Sylwia Bomba stara się być w stałym kontakcie z fanami. W ostatnim czasie jednak rzadziej udzielała się w mediach społecznościowych. Spowodowane to było śmiercią jej byłego partnera. W opublikowanej na Instagramie relacji napisała jak się obecnie czuje, oraz zdradziła, czy córka będzie towarzyszyć jej podczas pogrzebu.
Po krótkiej przerwie Sylwia Bomba powoli wraca do regularnego publikowania treści na Instagramie. Kilka dni temu wrzuciła post, w którym przyznała, że nie powiedziała niespełna czteroletniej córce o śmierci ojca. Niedługo po tym zorganizowała na Q&A, podczas którego internauci mogli zadawać jej różne pytania. Jedna z osób była ciekawa, jak obecnie celebrytka i jej córka się czują.
Czujemy się dobrze. Tosia nie jest niczego świadoma. Spędzamy każdą chwilę wspólnie. Wracamy już do was - odpowiedział Bomba.
Następne pytanie z kolei dotyczyło pogrzebu Jacka Ochmana.
Czy będziesz z Tosią na pogrzebie?
Celebrytka z programu "Gogglebox. Przed telewizorem" natychmiast rozwiała wszelkie wątpliwości. Jednocześnie zaznaczyła, że nie chce już więcej publicznie poruszać tej kwestii.
Ostatni raz odpowiem na tego typu pytania. Antosia ma trzy i pół roku. Nie widziała taty przez ostatnie trzy miesiące. Tosia nie wie, że jej tata zmarł. Nie będzie jej na pogrzebie. W jej imieniu na pogrzebie będę ja - czytamy na InstaStories.
Sylwia Bomba i Jacek Ochman byli parą przez wiele lat, a w 2018 roku doczekali się córki Antoniny. W wywiadzie, którego celebrytka udzieliła "Party" krótko po rozstaniu, podkreśliła, że Ochman jest bardzo dobrym ojcem i mimo że ich związku nie udało się uratować, obydwoje dbają o to, aby miał kontakt z córką.