Choć zaślubiny Meghan Markle i księcia Harry’ego miały miejsce w 2018 roku, to szczegóły wciąż bardzo ciekawią internautów, a brytyjskie media co jakiś czas podają nowe fakty związane z uroczystością. Tym razem chodzi o zachowanie byłej księżnej. Kiedy Meghan Markle w dniu ślubu wychodziła z samochodu, walczyła z niesforną suknią. Autor książki "Revenge: Meghan, Harry and the War Between the Windsors" Tom Bower twierdzi, że istnieje powód, dla którego eskorta wojskowa jej nie pomogła.
Meghan Markle została pozostawiona sama sobie z suknią w dniu ślubu, ponieważ eskorta wojskowa, dla której rzekomo była niegrzeczna, nie garnęła się do pomocy. Podczas wydarzenia, które było transmitowane na całym świecie, było widać, że kiedy wysiadała z samochodu, jej welon został skręcony w pojeździe. Z pomocą pośpieszyła projektantka Clare Waight Keller, która pracuje dla Givenchy, oraz jej asystentka. Co dziwne wojskowy, który miał za zadanie otworzyć drzwi samochodu pannie młodej, nie zaoferował swojej pomocy. Ponoć miało to związek z wydarzeniem z poprzedniego dnia.
W podcaście magazynu "The Mirror" Tom Bower twierdził, że dokładnie wie, co wtedy się wydarzyło i czemu oficer nie pośpieszył Markle z pomocą.
Pewien wojskowy opowiedział mi niezwykłą historię o Meghan z dnia jej ślubu. Otóż wysiadała z samochodu i miała problemy z trenem swojej sukni, a oficer nie zrobił kroku naprzód, aby jej pomóc. A to dlatego, że dzień wcześniej na próbie była bardzo niegrzeczna dla niego, więc pomyślał: "cóż, nie zamierzam ci dziś pomóc".
Tom Bower dodał, że opowiedział mu o tym kolega oficera, dla którego Meghan Markle ponoć była niemiła.