W miniony weekend miały odbyć się chrzciny syna Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego. W ostatniej chwili ceremonia została jednak odwołana. Początkowo jako powód podawano zapowiedź nieproszonej wizyty ojca Vincenta wraz z Małgorzatą Ostrowką-Królikowską, lecz matka chłopca szybko zdementowała plotki. Opublikowała wiadomości, z których wynikło, że ci byli poinformowani o uroczystości, lecz Antek postanowił wbrew je woli zaprosić jej ojca, Dariusza Opozdę, który z bronią groził jej, gdy była jeszcze w ciąży. Aktor zaprzeczył tej teorii i choć relacje Opozdy z rodziną byłego partnera są bardzo napięte, w tych ciężkich chwilach może liczyć na wsparcie ze strony fanów.
W medialną aferę wokół chrzcin Vincenta zaangażowała się niemal cała rodzina Królikowskich, jak i ojciec Joanny. Podczas weekendu byliśmy świadkami oskarżeń ze strony Antka Królikowskiego, reakcji ze strony Joanny Opozdy, wymownych komentarzy ze strony Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej, oświadczenia Dariusza Opozdy, a nawet kilku słów ze strony Jana Królikowskiego i jego partnerki Joanny Jarmołowicz.
Wśród podjętych wątków znalazły się oskarżenia o niepłacenie alimentów, utrudnianie kontaktów Antka z synem, zastraszanie ze strony jego obecnej partnerki, czy też świeżo nawiązana przyjaźń pomiędzy ojcem Vincenta a Dariuszem Opozdą.
W ciężkich chwilach aktorka może liczyć na wsparcie wiernych fanów. Na jej profilu pojawiło się mnóstwo życzeń wytrwałości i spokoju:
Bardzo dobrze, że ujawnia pani te sms-y. Mnie były mąż i jego kochanica prześladują od trzech lat i moja strategia, żeby to ignorować i nie reagować chyba nie do końca się sprawdziła.
Pech straszny, że trafił się taki facet, ale masz cudownego synka i dzięki temu jesteś mamą. Nigdy nie będziesz sama, zawsze będzie Vincent.
Trzymaj się, facet zawsze będzie kombinować, aby kobietę oczernić w takiej sytuacji tym bardziej, jak wchodzą media.. Bądź silna, karma do niego wróci.
Wytrwałości! Jest coś takiego jak karma, która wróci w momencie, kiedy się tego kompletnie nie spodziewa. Przykre jest to, że inni muszą robić szum, a cierpi na tym i dziecko i twoja prywatność.
Asia, jesteśmy z tobą! Bądź silna! To, co oni robią, to skandal, poniżają się na każdym kroku. Proszę, nie daj się zastraszyć, zgłoś wszelkie takie sytuacje! Mocno ściskam!
Myślicie, że docenia słowa otuchy?
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!