• Link został skopiowany

Fani Joanny Opozdy atakują Królikowskich. Mocne słowa

Medialna afera wokół chrzcin Vincenta sprawiła, że konflikt między Joanną Opozdą a rodziną Królikowskich znów się zaostrzył. Aktorka może jednak liczyć na wsparcie ze strony fanów, którzy pocieszają ją na Instagramie.
Joanna Opozda
Fot. KAPiF

W miniony weekend miały odbyć się chrzciny syna Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego. W ostatniej chwili ceremonia została jednak odwołana. Początkowo jako powód podawano zapowiedź nieproszonej wizyty ojca Vincenta wraz z Małgorzatą Ostrowką-Królikowską, lecz matka chłopca szybko zdementowała plotki. Opublikowała wiadomości, z których wynikło, że ci byli poinformowani o uroczystości, lecz Antek postanowił wbrew je woli zaprosić jej ojca, Dariusza Opozdę, który z bronią groził jej, gdy była jeszcze w ciąży. Aktor zaprzeczył tej teorii i choć relacje Opozdy z rodziną byłego partnera są bardzo napięte, w tych ciężkich chwilach może liczyć na wsparcie ze strony fanów.

Zobacz wideo Joanna Opozda o nieprzespanych nocach, pomocy przy synu i stresie po ciąży

Joanna Opozda znów w centrum skandalu z udziałem rodziny Królikowskich. Fani okazują pełne wsparcie aktorce

W medialną aferę wokół chrzcin Vincenta zaangażowała się niemal cała rodzina Królikowskich, jak i ojciec Joanny. Podczas weekendu byliśmy świadkami oskarżeń ze strony Antka Królikowskiego, reakcji ze strony Joanny Opozdy, wymownych komentarzy ze strony Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej, oświadczenia Dariusza Opozdy, a nawet kilku słów ze strony Jana Królikowskiego i jego partnerki Joanny Jarmołowicz.

Wśród podjętych wątków znalazły się oskarżenia o niepłacenie alimentów, utrudnianie kontaktów Antka z synem, zastraszanie ze strony jego obecnej partnerki, czy też świeżo nawiązana przyjaźń pomiędzy ojcem Vincenta a Dariuszem Opozdą.

W ciężkich chwilach aktorka może liczyć na wsparcie wiernych fanów. Na jej profilu pojawiło się mnóstwo życzeń wytrwałości i spokoju:

Bardzo dobrze, że ujawnia pani te sms-y. Mnie były mąż i jego kochanica prześladują od trzech lat i moja strategia, żeby to ignorować i nie reagować chyba nie do końca się sprawdziła.
Pech straszny, że trafił się taki facet, ale masz cudownego synka i dzięki temu jesteś mamą. Nigdy nie będziesz sama, zawsze będzie Vincent.
Trzymaj się, facet zawsze będzie kombinować, aby kobietę oczernić w takiej sytuacji tym bardziej, jak wchodzą media.. Bądź silna, karma do niego wróci.
Wytrwałości! Jest coś takiego jak karma, która wróci w momencie, kiedy się tego kompletnie nie spodziewa. Przykre jest to, że inni muszą robić szum, a cierpi na tym i dziecko i twoja prywatność.
Asia, jesteśmy z tobą! Bądź silna! To, co oni robią, to skandal, poniżają się na każdym kroku. Proszę, nie daj się zastraszyć, zgłoś wszelkie takie sytuacje! Mocno ściskam!

Myślicie, że docenia słowa otuchy?

Więcej o: