Agnieszka Hyży była jedną z gwiazd, która zjawiła się na prezentacji najnowszej kolekcji Paprocki & Brzozowski. Prezenterka wyglądała elegancko w małej czarnej, postawiła też na prostą fryzurę i związała włosy. Oprócz niej na salonach brylowała także Agnieszka Woźniak-Starak. Miała na sobie ciemną stylizację, złożoną ze spódnicy oraz marynarki. Całość dopełniły najmodniejsze buty w tym sezonie. Reporter Plotka porozmawiał z Agnieszką Hyży na temat obecnej sytuacji w kraju. Inflacja dotknęła także jej rodzinę.
Agnieszka Hyży o inflacji: Z wielkim niepokojem śledzę wszystko to, co się dzieje
Agnieszka Hyży jest nie tylko gwiazdą telewizji, lecz także prowadzi biznes. W związku z tym sytuacja w kraju dotyka ją jeszcze dotkliwiej. Nasz reporter zapytał wprost, czy na czymś oszczędza i jak udaje jej się spinać budżet. Prezenterka przyznała wprost, że ma kredyt.
Oczywiście, że tak i z wielkim niepokojem i uwagą śledzę wszystko to, co się dzieje. Czekam na informacje Rady Polityki Pieniężnej, patrzę, co się dzieje w sektorze bankowym i jakie są na to pomysły. Dyskutuję z księgową i wiem, jak się zmieniają przepisy podatkowe - wyliczyła w rozmowie z Plotkiem.
W związku z tym musiała zweryfikować zarówno prywatne, jak i zawodowe plany. Nie uważa, że gwiazda równa się wysoki poziom materialny. A na co sama wydaje najwięcej pieniędzy?
Myślę, że na życie. Na wszystkie obowiązkowe opłaty związane z domem, mieszkaniem, jedzeniem, paliwem - w ostatnim czasie. Czyli nie dobra luksusowe i zachcianki, ale właśnie takie codzienne życie - dodała Agnieszka Hyży.
Agnieszka Hyży nie wyklucza więc przerzucenia się w przyszłości na rower, jeśli jej obowiązki zawodowe będą wymagać większej aktywności poza domem. Tłumaczy to nie tylko oszczędnością, lecz także dbaniem o ekologię.
