Od kilku lat Klaudia El Dursi robi karierę w polskim show-biznesie. Modelka została zauważona dzięki udziałowi w programie "Top Model". Niedługo później celebrytka została gospodynią polskiej edycji "Hotelu Paradise". Prowadząca reality show spełnia się również w życiu. Gwiazda jest mamą dwóch synów: Dawida i Jasia. Ostatnio zabrała młodszą pociechę na tor gokartowy. Niestety, zabawa nie skończyła się najlepiej. W wyniku szaleństw za kierownicą ucierpiał telefon prezenterki.
Klaudia El Dursi zgromadziła na Instagramie ponad 800 tysięcy fanów. Ostatnio modelka zabrała syna na gokarty. Zdjęciami pochwaliła się w sieci. Niestety, podczas szaleństw na torze celebrytce wypadł z kieszeni telefon. Urządzenie uległo znacznemu uszkodzeniu. Gospodyni "Hotelu Paradise" postanowiła ostrzec internautów, aby nie powielali jej błędów.
Miała być fajna zabawa, a wyszła droga sprawa. Nie bierzcie przykładu ze mnie i na takie atrakcje telefon zostawcie. Niestety mój wyleciał z kieszeni i przejechało po nim stado gokartów - przestrzegała celebrytka.
W komentarzach fani zwrócili uwagę na to, że modelka, pomimo straty kilku tysięcy złotych, zachowuje dobry humor.
Ale najważniejsze, że na zdjęciu jesteś uśmiechnięta…
Telefon zepsuty, a ty jaka szczęśliwa.
Najważniejsze, że była dobra zabawa, telefon rzecz nabyta. Wasze uśmiech są cenniejsze niż ten telefon - pisali internauci.
Myślicie, że Klaudia El Dursi faktycznie nie przejęła się stratą drogiego telefonu?