• Link został skopiowany

Beata Szydło dzięki pracy w Parlamencie Europejskim zarobiła niezłą sumę. Wiadomo, ile trafiło na jej konto

Beata Szydło nie może narzekać na małe zarobki. Posłanka za pracę w Parlamencie Europejskim zgarnęła ogromne wynagrodzenie. Polityczka zainwestowała w luksusowe samochody.
Wiadomo, ile Beata Szydło zarobiła w Parlamencie Europejskim. Kwoty szokują
Fot. Agencja Gazeta/ East News

Bądź na bieżąco. Więcej przeczytasz na Gazeta.pl. 

Beata Szydło od połowy 2019 r. pełniła funkcję europosłanki. Dzięki pracy w Parlamencie Europejskim znacznie powiększyła swój majątek. Polityczka w 2019 roku sporządzała pierwsze europoselskie oświadczenie majątkowe, wówczas miała na koncie 28 tys. zł i 80 euro oszczędności, dom, użytki zielone, oraz jeden samochód. Sytuacja majątkowa byłej premier w ciągu kilku lat uległa znaczniej poprawie i dziś robi ogromne wrażenie. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Andrzej Duda brylował w mundurku, a Patryk Jaki w dresie stał pod blokiem. Hipisi, harcerze i dresiarze podbili polską politykę

Zobacz wideo Szydło: To nie jest czas, żeby jeszcze mówić o tych propozycjach na kolejne wybory

Wiadomo, ile Beata Szydło zarobiła w Parlamencie Europejskim. Kwoty szokują 

Beata Szydło zarabia bardzo dobrze. Dochód byłej premier z tytułu wykonywania mandatu europosła dwa lata temu wyniósł ok. 483 tys. zł, co daje średnio 40 tys. zł miesięcznie. W porównaniu do 2019 r. zwiększyły się również jej oszczędności.

Jak donosi "Super Express", polityczka wykazała się godną podziwu gospodarnością. Była premier w latach 2019-2022 zebrała na koncie 115 tys. euro (ok. 535 tys. zł), a mimo to mogła sobie pozwolić na zakup luksusowego samochodu marki Audi za 450 tys. zł, czy mniejszy model Audi Q3 za 130 tys. zł. Polityczka ma jeszcze jeden samochód - Ssangyong Korando, który wyceniany jest na 43 tys. zł.

Swego czasu Beata Szydło odniosła się do medialnej burzy na temat zarobków i jak sama podkreśliła, wszyscy europosłowie z Polski mogą liczyć na takie same stawki. 

Do majątku Szydło zaliczany jest też jej dom o powierzchni 246 mkw. Wartość nieruchomości wyceniana jest na 400 tys. zł. Polityczka dysponuje również użytkami zielonymi z budynkiem mieszkalnym, garażem i komórką o łącznej powierzchni 1,1189 ha, co szacuje się na 300 tys. zł.

Pamiętacie głośną wypowiedź byłej premier, która wskazywała, że premie ministrom "się należą" za ich ciężką pracę? 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: