Krystyna Giżowska ukrywała śmierć męża. Dopiero teraz ujawniła prawdę

Krystyna Giżowska otworzyła się na temat rodzinnej tragedii, którą przeżyła kilka miesięcy temu. Wcześniej milczała na ten temat.

Bądź na bieżąco. Więcej o gwiazdach z Polski i świata przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Krystyna Giżowska to polska piosenkarka. Jej kariera rozpoczęła się na przełomie lat 60. i 70. Artystka koncertowała m.in. w USA, Kanadzie, Rosji i Francji. Piosenkarka po 22 latach przerwy powraca na Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu. Jak się okazuje, 68-letnia wokalistka, ponad siedem miesięcy temu pożegnała męża. Do tej pory nie opowiadała o swojej tragedii. Szczerego wywiadu udzieliła "Super Expressowi".

Zobacz wideo Justyna Steczkowska robi przymiarki przed Opolem

Krystynę Giżowską spotkała tragedia. Ukrywała ją przez kilka miesięcy

Jak dowiedział się "Super Express", 1 listopada 2021 r. zmarł ukochany mąż piosenkarki, Wojciech Olejnik. Był muzykiem, autorem piosenek, realizatorem dźwięku. Miał 74 lata. Był menedżerem m.in. swojej żony i grupy Nurt.

Długo o tym nie mówiłam, bo wydawało mi się, że to jest moją dość prywatną sprawą. Oczywiście w branży wiele osób wiedziało o śmierci Wojtka.

Piosenkarka długo ukrywała prywatną tragedię. W wywiadzie, którego udzieliła w marcu, mówiła o nim jeszcze tak, jakby żył, choć od jego śmierci minęło już kilka miesięcy. Dopiero teraz zdecydowała się wyjawić prawdę. Wyjawiła jednocześnie, że praca była dla niej prawdziwą odskocznią w tym trudnym czasie.

Przede wszystkim praca pozwala mi nie myśleć o tym, że męża nie ma już przy mnie. Mam chyba jakieś chody tam na górze, bo po odejściu Wojtka zjawił się człowiek, który zajął się moją karierą i koncertami. Wszystko tak ruszyło do przodu, że nie mogę się załamywać. Musiałam się zebrać. Nie mam czasu specjalnie rozpamiętywać swojego życia, chociaż czasem patrzę na nasze wspólne zdjęcie, które stoi w pokoju i rozmawiam z mężem, normalnie, tak jakby był obok - dodała Giżowska.

Redakcja Plotka składa najszczersze kondolencje. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.