Karolina Borkowska grała w "Na dobre i na złe" i miała zadatki na gwiazdę. Teraz odnosi sukcesy w innej branży

Karolina Borkowska należała kiedyś do grona najlepiej rokujących młodych aktorek. Popularność zapewnił jej serial "Na dobre i na złe". Zrezygnowała jednak z aktorstwa i zmieniła branżę. Wiemy, czym się teraz zajmuje.

Bądź na bieżąco. Więcej o polskim i światowym show-biznesie przeczytasz na Gazeta.pl

Swego czasu serial "Na dobre i na złe" bił w Polsce rekordy popularności. W produkcji pojawiła się także Karolina Borkowska, która wcieliła się w postać Agnieszki Walickiej, córki Bruna i Elżbiety. Młoda aktorka szybko zdobyła status dobrze zapowiadającej się osobowości telewizyjnej. Jednak odeszła z serialu w 2005 roku. Sprawdziliśmy, czym teraz zajmuje się córka Jacka Borkowskiego. Jak się okazuje, odnosi spore sukcesy w innym zawodzie. 

Zobacz wideo Najsłynniejsze wpadki w filmach, serialach i nie tylko! Czy naprawdę nie dało się ich uniknąć?

Jej ojciec grał w "Klanie", a ona w "Na dobre i na złe". Jednak zmieniła branżę

Ojciec Karoliny Borkowskiej od lat 90. gra w telenoweli "Klan" postać Piotra Rafalskiego. Młoda aktorka poszła jednak w innym kierunku. Po odejściu z serialu "Na dobre i na złe" przez pewien czas kontynuowała jeszcze przygodę z aktorstwem. Pojawiła się m.in. w paradokumentalnym programie "Biuro kryminalne", serialu "Pierwsza miłość", czy teleturnieju "Dajmy im szkołę". Przez pewien czas była także wydawcą w porannym programie "Pytanie na śniadanie". 

Po pewnym czasie aktorka postanowiła jednak się przebranżowić. Wybór padł na PR. W 2008 roku kobieta ukończyła studia z marketingu politycznego i public relations na Uniwersytecie Warszawskim. Później założyła prywatną agencję PR-ową. Obecnie Karolina Borkowska prężnie działa tej branży i odnosi niemałe sukcesy. Została nagrodzona w międzynarodowym konkursie branży PR - ICCO Global Awards. Jest także członkinią zarządu Stowarzyszenia Agencji Public Relations. 

Zdjęcia Karoliny Borkowskiej znajdziecie w galerii na górze strony. 

Więcej o: