Więcej informacji i ciekawostek ze świata gwiazd znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Drugiego dnia Polsat SuperHit Festiwalu na scenie zaprezentowała się Daria. Wokalistka zaśpiewała swój największy przebój "Love Blind", który w ostatnim czasie nie schodzi ze szczytów list przebojów. Piosenkarka dała popis nie tylko muzyczny. Głośno też jest o jej pocałunku z tancerzem, do którego doszło na oczach widzów. Nasz reporter, Cezary Wiśniewski, zapytał Darię, co tak właściwie się stało.
Przypomnijmy, że to tancerz podszedł do Darii. Nie wiadomo było, czy całość została wyreżyserowana i czy piosenkarka wyraziła zgodę na pocałunek. Naszemu reporterowi wyznała, że sama była zaskoczona całą sytuacją.
Miałam małe zaskoczenie. Nawet nie wiem, jak się do tego odnieść, bo osoby, które widziały schodzącą mnie ze sceny, ujrzały też moją reakcję.
Nasz dziennikarz dopytywał, kim konkretnie jest osoba, która pocałowała Darię.
Tomek, pozdrawiam cię bardzo serdecznie. To mój tancerz i mój choreograf. To było naprawdę takie zwieńczenie tego występu. (...) To jest tak, że ja teraz dopiero dochodzę do siebie po tym, co się wydarzyło tego dnia i ciężko mi w to uwierzyć.
Ostatecznie jednak Daria powiedziała, że dobrze wspomina całe zajście.
Bardzo dobrze to wspominam, ale wyobraźcie sobie to na tle tych emocji, kiedy jesteś na scenie, masz wspaniały odbiór publiczności, świetnie się bawisz i nagle zakończenie jest takie, że twój człowiek patrzy na ciebie, ty patrzysz na niego... Ja nawet nie wiem, co się stało (śmiech). Jeszcze się nawet nie widzieliśmy po tym wszystkim, bo Tomek tańczy też w innych ekipach. Cały czas nie mieliśmy chociaż chwili, żeby o tym pogadać. Szok.