Fani "Miodowych lat" wściekli na Cezarego Żaka. Miał dać specjalny występ. Wolał palić śmieci

Cezary Żak w majówkę został przyłapany na paleniu śmieci na działce. Aktor będzie musiał ponieść konsekwencje tego występku. Okazuje się jednak, że palenie odpadów to nie jego jedyne przewinienie. Wiele wskazuje na to, że gwiazdor "Rancza" i "Miodowych lat" oszukał fanów.

Więcej ciekawostek z życia gwiazd znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Miłośnicy serialu "Miodowe lata" byli zawiedzeni. 2 maja w Dzierżoniowie odbył się pierwszy oficjalny zlot fanów serialu. Mieli się na nim pojawić główni bohaterowie. W ostatniej chwili okazało się, że Cezary Żak nie dojedzie. Aktor poinformował, że to z powodu obowiązków zawodowych poza Polską. Tymczasem w majówkę przyłapano go na paleniu śmieci na działce na Mazurach.

Zobacz wideo Cezary Żak nie znosi grywać z żoną! Kryzysy w małżeństwie. "Dzwoni do mnie mama"

Cezary Żak olał fanów. "Karolku, kłamstwo ma krótkie nogi"

Cezary Żak przechodzi ostatnio kryzys wizerunkowy. Aktor został przyłapany w majówkę na paleniu śmieci na działce. Sprawę nagłośnił "Super Express". Po opublikowaniu zdjęć w gazecie, występkiem Żaka zainteresowała się policja. Wygląda na to, że gwiazdor "Miodowych lat" nie ucieknie przed konsekwencjami.

Już to wydarzenie wywołało w fanach artysty sporo emocji.

Ja nie jestem oburzona i zniesmaczona. Ja jestem totalnie rozczarowana. Ku przypomnieniu, a może i nauce, jeśli to panu umknęło, śmieci nie pali się, bo jest to toksyczne i rakotwórcze, tak jak dla pana, małżonki, sąsiadów itd. Więc to nie o oburzenie czy rzucanie kamieniem się rozchodzi, a o zdrowy rozsądek i nieszkodzenie zdrowiu swojemu i innych - pisała jedna z komentujących na profilu aktora.

Ale to nie wszystko.

Okazuje się, że kiedy Żak palił śmieci na działce, miał być gościem na pierwszym oficjalnym zlocie fanów "Miodowych lat". Na kilka dni przed imprezą poinformował jednak, że kręci film we Francji i nie dotrze - informuje "Super Express".

Miał być na zlocie, który odwołał kilka/kilkanaście dni przed, bo ma dużą rolę w zagranicznym filmie – rozumiemy, a w tym czasie pali śmieci na Mazurach.
Karolku, kłamstwo ma krótkie nogi.
Według maila, którego wysłał  - miał rolę we Francji, której nie mógł odpuścić, a według "Super Expressu" palił śmieci na działce - komentowali doniesienia o majówce aktora wściekli fani.

Aktor co prawda "przeprosił tych, którzy poczuli się urażeni" jego zatruwaniem powietrza, ale do nieobecności na zlocie się nie odniósł.

Więcej o: