Bądź na bieżąco. Więcej o życiu gwiazd polskiego show-biznesu przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Jarosław Bieniuk nigdy nie zabiegał o światła fleszy. Jednak kiedy związał się z popularną aktorką Anną Przybylską, media zaczęły angażować się w jego życie. Trwa to nadal, mimo że partnerka piłkarza zmarła osiem lat temu. Szczególnie interesujące wydaje się życie uczuciowe mężczyzny. Były piłkarz spotyka się z Zuzanną Pactwą. Media interesują się również dziećmi Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka. Najstarsza Oliwia prężnie działa jako influencerka i wkrada się do polskiego show-biznesu. Byłego sportowca na Instagramie obserwuje ponad 130 tys. osób. Nie jest on może najbardziej aktywnym użytkownikiem, lecz chętnie wrzuca zdjęcia z podróży z ukochaną, rodzinne fotografie, nawet znaleźć można wiele wzmianek o zmarłej partnerce. Teraz Bieniuk sprawił nie lada niespodziankę obserwatorom. Na InstaStories dodał zdjęcie sprzed prawie dwudziestu lat.
Piłkarz na InstaStories opublikował zdjęcie z babcinego albumu. Jak sam napisał, pochodzi z roku 2003 lub 2004. Na fotografii widzimy młodego Bieniuka obejmującego ramieniem babcię.
Babcia Krysia odkurzyła fotkę. To jest chyba 2003/2004 - napisał na relacji piłkarz.
Jarosław Bieniuk nic się nie zmienił. Na szczęście zmianie uległ jego styl. Obecnie jest on jednym z lepiej wyglądających mężczyzn w polskim show-biznesie. Na fotografii niestety jego cała stylizacja to wpadka. Staromodny kaszkiet w połączeniu z pasiastą koszulą i cienkim krawatem to stanowczo za dużo, ale może taka była wtedy moda.