• Link został skopiowany

Katarzyna Bosacka rzuciła partnera i trzy dni później zaręczyła się z obecnym mężem. "Narzeczony za bardzo się nie przejął"

Katarzyna Bosacka w tym miesiącu będzie obchodzić 25. rocznicę ślubu. Dziennikarka wyszła za mąż za Marcina Bosackiego. W rozmowie z Izabelą Janachowską opowiedziała o swoim ślubie, do którego doszło po zerwanych zaręczynach z innym mężczyzną.
Katarzyna Bosacka miała dwóch przyszłych mężów. Opowiedziała o swoim ślubie
Fot. Kapif/ Instagram/ katarzynabosacka

Więcej informacji o ślubach gwiazd znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Katarzyna Bosacka należy do osób, które raczej chronią prywatności. Dziennikarka jest mamą czwórki dzieci, których doczekała się z Marcinem Bosackim, który od 2020 r. jest przewodniczącym grupy senatorów Klubu Parlamentarnego Koalicja Obywatelska i byłym ambasadorem RP w Kanadzie. Katarzyna dla kanału "Wedding Dream" Izabeli Janachowskiej wróciła pamięcią do początków związku. Okazało się, że dyplomata odbił dziennikarkę z rąk innego mężczyzny, z którym ta była w czteroletnim związku i się zaręczyła. Prawdziwa miłość była jednak silniejsza. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ślub Grace Kelly i księcia Monako był wydarzeniem stulecia. Te pięć ceremonii śledził cały świat. Suknia Sharon Tate? Wow!

Zobacz wideo Oni powiedzieli "tak" w tajemnicy. Sekretne śluby gwiazd

Katarzyna Bosacka miała dwóch przyszłych mężów. Opowiedziała o swoim ślubie

Katarzyna Bosacka i Marcin Bosacki pobrali się 26 kwietnia 1997 r. Wzięli ślub cywilny, a dwa dni później odbyła się ceremonia kościelna. 

 

Dziennikarka w rozmowie z Izabelą Janachowską ujawniła, że o krok wyszłaby za innego, jednak wtedy na jej drodze pojawił się Marcin Bosacki. Mężczyzna nie zamierzał się zrażać, gdy dowiedział się, że jego obiekt westchnień ma innego partnera. Jak Katarzyna przyznała, jej mąż "chodził za nią, aż wychodził" związek. 

Janachowska dopytywała się Bosackiej, co takiego miał w sobie dyplomata, że dziennikarka zakończyła dla niego czteroletnią relację z innym mężczyzną. Ponoć ujął dziennikarkę swoim charakterem, nieustępliwością i deklaracją, że chciałby mieć z nią dużą rodzinę. 

Ten inny jest absolutnie zdecydowany. Mówi, że jesteś kobietą jego życia, że jest w stanie się z tobą ożenić tu i teraz, jakiś harlequin. (...) Kobieta, która jest uczciwa, idzie do swojego narzeczonego i mówi: słuchaj, łazi taki za mną jeden. Narzeczony za bardzo się nie przejął. Pomyślał, że przez te cztery lata ten związek jest na tyle poważny, że nie zdecyduję się na inne rozwiązanie. A ten drugi był zdeterminowany, bardzo poważny, konkretny, punktualny, taka dobra partia - zaczęła dziennikarka

Katarzyna przyznała, że gdy oddała pierścionek byłemu narzeczonemu, po trzech dniach zaręczyła się ze swoim obecnym mężem. Od momentu poznania do ślubu minęło zaledwie pół roku. Ślub brała w czwartym miesiącu ciąży i na dwa dni przed ceremonią nie mogła zmieścić się w wypożyczoną suknię. Udało się jej znaleźć krawcową, która poszerzyła kreację. 

Po tych doświadczeniach z przerobieniem byłam pewna, że to ta suknia, bo pasuje. Weszła i wiedziałam, że mam, w czym iść do ślubu. Nie bawiłam się w żadne welony, miałam włosy spięte w koczek - dodała Katarzyna

Przy okazji dziennikarka ujawniła, że przez misternie układane włosy prawie spóźniła się na swój ślub. Razem z mężem tworzą udany związek od 25 lat. Katarzyna podkreśliła, że z Marcinem Bosackim tworzą "włoskie małżeństwo", a między nimi nie ma cichych dni. 

Całą rozmowę możecie obejrzeć poniżej. 

 
Więcej o: