• Link został skopiowany

Jakub Tolak domaga się zwrotu pieniędzy od "Wojtka z Zanzibaru". "Kontakt się urwał, kasy nie dostaliśmy"

Jakub Tolak postanowił się przebranżowić i aktualnie realizuje się podróżując po świecie kamperem. Były aktor znany z serialu "Klan" wstawił do sieci wpis, w którym oskarżył "Wojtka z Zanzibaru" o nieuczciwość. Mężczyzna domaga się wypłaty należnych mu środków pieniężnych.
Jakub Tolak, Wojciech Żabiński
KAPiF.pl, Instagram / Wojciech Żabiński

Więcej informacji i ciekawostek na temat "Wojtka z Zanzibaru" znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Nieznana twarz "Wojtka z Zanzibaru" została pokazana dzięki dociekliwości dziennikarzy Gazety.pl, którzy dotarli do informacji, że przedsiębiorca został skazany za oszustwo i ma do odsiedzenia wyrok w Polsce. Wojciech Żabiński 5 marca 2022 roku poinformował o przerwie w przyjmowaniu turystów, dodając, że sytuacja jego firmy nie jest kolorowa. Polscy inwestorzy, którzy sfinansowali zaplanowaną przez Żabińskiego budowę domów i apartamentów zastanawiają nad pozwami. Głos w sprawie kolejnego oszustwa, którego miał się dopuścić przedsiębiorca, zabrał teraz Jakub Tolak. Aktor, który porzucił zawód, żeby zająć się podróżowaniem kamperem, miał nie dostać wypłaty za nagranie audycji o podróżach dla "Wojtka z Zanzibaru".

Zobacz też: "Wojtek z Zanzibaru" nagle ogłosił przerwę, ale problemy narastały od dawna. "To, co zastaliśmy, to dramat"

Zobacz wideo Justyna Steczkowska odpoczywa z córeczką na Zanzibarze

Kolejne zarzuty ws. "Wojtka z Zanzibaru". Czy mężczyzna odniesie do oskarżeń?

Okazuje się, że to nie koniec historii o nieuczciwości polskiego inwestora. Odtwórca roli Daniela w "Klanie", który w pewnym momencie zmienił swoje życie o 180 stopni i zajął się podróżowaniem po świecie kamperem, napisał mocny post i opublikował go w mediach społecznościowych. 

Jest sobie taki Wojtek Żabiński, o którym niedawno portale pisały "oszust". Żyje na Zanzibarze i naciąga ludzi na kasę, oferując wycieczki. Ma chłop ambicje, więc założył sobie także miesięcznik i radio o podróżach. Jako "Foxes in Eden" daliśmy się namówić na nagrywanie audycji. Niestety, finalnie kontakt się urwał, a kasy za dwa miesiące wyemitowanych już programów nie dostaliśmy - rozpoczął wpis podróżnik.

Potem zaapelował do fanów o skrupulatność w przeszukiwaniu ofert turystycznych dotyczących wyjazdów na Zanzibar i przestrzegł przed oszustami pokroju "Wojtka z Zanzibaru":

Nie bądźcie jak my. Nie pracujcie z Wojtkiem. A jak chcecie polecieć na Zanzibar, to szukajcie zaufanych ludzi. Serio, serio. P.S. Merytoryczne, krytyczne komentarze Wojtek kasuje, przychylne komentuje, a na niektóre negatywne, acz niemerytoryczne, odpowiada arogancko - podkreślił Jakub Tolak.

Myślicie, że Wojciech Żabiński odniesie się do zarzutu ws. oszustwa finansowego?

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: