Więcej ciekawostek z życia gwiazd znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Blanka Lipińska przez ostatnie lata przeszła metamorfozę. Sama chętnie pokazuje archiwalne zdjęcia dokumentujące tę "przemianę". Ostatnio Michele Morrone opublikował zabawne fotki z Lipińską, które pokazują, jak wygląda bez filtrów. - Mam to gdzieś - stwierdziła gwiazda.
Michele Morrone pokazał na Instagramie zdjęcia, na których wygłupia się z Lipińską. Autorka "365 dni" szybko zareagowała.
Kocham cię! - napisała w komentarzu.
Na tym temat mógłby się skończyć, ale okazuje się, że gwiazda dostała wiele wiadomości związanych z tymi fotografiami.
Dostałam dużo wiadomości, czy jestem zła na Mikiego, że wrzucił takie moje zdjęcia. Jakby wam to powiedzieć, zapozowałam do tych zdjęć, zapozowałam to jest bardzo dużo powiedziane, i wyglądam na nich tak jak wyglądam, bo tak chciałam na nich wyglądać. Wiecie, dystans i jeszcze raz dystans - stwierdziła.
Osoby w wiadomościach zwracali uwagę na to, jak wygląda twarz Lipińskiej bez filtrów i "pozowania". Dla niektórych to, że gwiazda nie ma nieskazitelnej skóry pozbawionej porów, okazało się szokujące. Było też o podbródku.
To, że mam Kazimierza, myślę, że 80% ludzi na świecie go ma, i niektórzy nawet większego niż ja i to, że mam blizny potrądzikowe na policzkach, no cóż, wybaczcie, że nie jestem idealna. Mam to gdzieś. Zawsze zostaje mi photoshop i filtry na Instagramie - podsumowała.
Trzeba przyznać, że Lipińska sprawnie rozprawiła się z hejterami.