Więcej ciekawostek z życia gwiazd znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Lider zespołu Kombii opowiedział w rozmowie z "Faktem" o wyzwaniu, które sobie postawił. Okazuje się, że od jakiegoś czasu stara się łączyć zdrowy styl życia z duszą rock'n'drollowca. Z tego powodu odstawił alkohol. Od siedmiu miesięcy Grzegorz Skawiński nie pije - jak podkreśla - nawet szklaneczki whisky tygodniowo.
Skawiński odpadł z programu "Mask Singer". Wokalista przyznał, że miał nadzieję na nieco więcej, ale podkreślał, że udział w show to była świetna zabawa. Dziennikarz szybko z tematu programu przeszedł jednak na wątek doskonałej kondycji gwiazdora. 68-latek jest w świetnej formie. Jak to robi?
Dobrze się trzymam - statywu od mikrofonu - zażartował muzyk.
Prowadzę się w miarę dobrze. Siódmy miesiąc nie piję już alkoholu. W ogóle - nawet jednej szklaneczki whisky na tydzień. Ale nie wiem, czy się czuję z tym dobrze, bo jednak cóż, ciągnie wilka do lasu – powiedział nam z rozbrajającą szczerością Grzegorz Skawiński.
Dlaczego zdecydował się odpuścić alkohol?
Postawiłem sobie takie wyzwanie z pobudek zdrowotnych. Chcę, żeby wątroba i serce były zdrowe. I nie chcę prowokować niektórych zachowań. Dlatego staram się prowadzić, na tyle, na ile możliwe będąc rock'n'rolowcem, zdrowy tryb życia - zaznaczał.
Przyznał, że to niełatwe.
Postawiłem sobie takie wzywanie, zobaczymy, ile uda mi się wytrzymać. Wiadomo, ciągnie wilka do lasu, ale fajnie byłoby, jakbym chociaż z rok wytrzymał - stwierdził wokalista.
Pozostaje trzymać kciuki, żeby rockmanowi udało się wytrwać w tym postanowieniu!
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!