Nie żyje Marek Żurobski. Był gwiazdą disco polo, potem trafił na ulicę

W latach 90. Marek Żurobski był wokalistą zespołu Domino. Los nie oszczędzał jednak gwiazdy disco polo. Z powodu kłopotów ze zdrowiem amputowano mu obie nogi. Borykał się także z bezdomnością. Teraz pojawiła się informacja o jego śmierci.

Więcej informacji i ciekawostek z życia gwiazd znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Fani disco polo doskonale pamiętają takie przeboje jak: "Filmowa miłość", "Miałaś 18 lat" czy "Tylko ty". Wykonywał je zespół Domino, w którym wokalistą był Marek Żurobski. Grupa odniosła sporą popularność w Polsce, ale Żurobski postanowił rozstać się z zespołem i pod koniec lat 90. wyjechał do Stanów Zjednoczonych. Tam pracował na budowach. Niestety wkrótce pojawiły się problemy zdrowotne. Były muzyk usłyszał diagnozę o zapchaniu tętnic dolnych. Dodatkowo wdała się gangrena. W wyniku problemów ze zdrowiem amputowano mu obie nogi. Mężczyzna stracił także pracę i mieszkanie. Śpiewał wówczas pod kościołami, próbując zebrać niezbędne fundusze na zakup protez. W mediach społecznościowych pojawiła się przykra informacja o śmierci Marka Żurobskiego. 

Zobacz wideo W "Disco Relax" odpalili bombę. Pojawiła się lista przebojów. Co było pierwszym numerem jeden?

Marek Żurobski od pięciu lat przebywał w schronisku dla bezdomnych

Wiadomość o śmierci muzyka disco polo pojawiła się w mediach społecznościowych na profilu jego przyjaciela, Mariusza Moroza. 

Z przykrością pragnę zawiadomić, że dzisiaj odszedł mój przyjaciel Marek Żurobski. Był jednym z pierwszych założycieli tego nurtu i grał w zespołach Mister i Domino. Rest in peace Miśku!!! Miał wracać do Polski 31 maja. 

Mariusz Moroz do postu załączył zdjęcie, które zostało zrobione tydzień temu, podczas wspólnego obiadu przyjaciół. Poinformował także, że o śmierci muzyka dowiedział się ze schroniska dla bezdomnych, gdzie Marek Żurobski przebywał od pięciu lat. Post o śmierci artysty disco polo udostępnił m.in. Zenon Martyniuk i jego żona Danuta. Pod wpisem pojawiło się mnóstwo komentarzy z kondolencjami i wyrazami współczucia. 

Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie

Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.

Więcej o:
Copyright © Agora SA