Więcej na ten temat przeczytasz na portalu Gazeta.pl
Tomasz Kammel, od czasu zakończenia związku z Katarzyną Niezgodą, nie jest widywany na salonach u boku nowej drugiej połówki. Prezenter przyznaje, że jest niemal stworzony do bycia singlem, a idealnym związkiem, według niego, była relacja Wisławy Szymborskiej i Kornela Filipowicza. Głównie ze względu na to, że para wybitnych twórców przez cały okres związku nie zamieszkała ze sobą.
Niedawno Kammel udzielił wywiadu Żurnaliście. W rozmowie przyznał, że ma przeczucie, iż już nie zbuduje trwałej relacji. Prezenter opowiedział o ogromnej potrzebie niezależności i posiadania własnej, odrębnej przestrzeni.
Nie umiem z kimś mieszkać na stałe. Próbowałem to zmienić. Mam to chyba w DNA wszyte. Próbowałem żyć razem i jak żyłem z partnerkami, które mi towarzyszyły, a ja im, to bardzo często wyglądało to tak, że mieliśmy swoje wspólne przestrzenie, ale każdy miał też odrębne świat
Niedługo po tej wypowiedzi, odezwała się do niego fanka. Kobieta na Instagramie przesłała screeny, na których widzimy zdjęcia Kammela użyte w aplikacji Tinder. Pod prezentera podszywa się tajemniczy 31-letni Harry. Z informacji dowiadujemy się, że londyńczyk o twarzy Tomasza Kammela studiował na prestiżowym Oxfordzie.
Witam panie Tomaszu, czy może jednak panie Harry. W Londynie na Tinderze ma pan 31 lat i studiował na Oxfordzie. Podsyłam panu dla śmiechu dowód i gratulacje, bo na pewno trafił pan w niejeden damski gust, a profil z pana fotkami pewnie ma sporo matchy.
Kammel nie ukrywał rozbawienia. Przyznał, że najbardziej ujął go opis pod zdjęciem, sugerujący, że ukończył studia na wymagającej uczelni.
Najbardziej podnieca mnie w tym Oxford.
Spotkaliście Harry'ego Kammela na Tinderze?