Więcej ciekawych newsów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Agata Młynarska kilka lat temu poinformowała, że zmaga się z chorobą Leśniowskiego-Crohna, zwaną także nieswoistym zapaleniem jelit. Musiała całkowicie zmienić życie. Dziennikarka w maju skarżyła się na fatalny stan zdrowia. Wracając do Polski, miała nadzieję, że medycy jej pomogą.
Agata Młynarska opublikowała poruszający wpis na Instagramie. Postanowiła opowiedzieć o swoim problemie. Centralny Szpital Kliniczny MSWiA zna już jak własną kieszeń, ponieważ odwiedza go już od dziesięciu lat.
Znam to miejsce jak własną kieszeń. Witamy się jak najbliżsi sobie, moje kochane panie pielęgniarki opowiadają mi co się u nich zmieniło, jak dzieci, wnuki… jestem pacjentką tego oddziału od 10 lat - zaczęła wpis Agata Młynarska.
Agata Młynarska czeka właśnie na drugi etap badań i nie przestaje wierzyć, że uda jej się przezwyciężyć chorobę. Ból stawów i ścięgien często daje jej popalić, ale się z tym upora dzięki terapii biologicznej. Musi tylko otrzymać prawidłowy lek, który ciężko dobrać.
Czasami "wpadam" tu na chwilę, czasami chwila trwa dłużej. Dziś czekam na kwalifikację do nowego leczenia. Mam przed sobą dzień pełen badań i nadziei. [...] Niestety ból stawów i ścięgien daje mi tak popalić, że trzeba z nim zrobić porządek. Jest kilka rodzajów terapii biologicznej, "wcelowanie" z właściwym lekiem to wielka sztuka. Pierwszy strzał niestety nie powiódł się. Przychodzę zatem po kolejną szansę…
Wieczorem dziennikarka miała poprowadzić koncert w Teatrze Polonia, jednak w ostatniej chwili zdecydowała się ją zastąpić Anna Korcz. Aktorka nie zastanawiała się nad decyzją i pokazała, że jest prawdziwą przyjaciółką Agaty Młynarskiej.
Dziś miałam prowadzić w Teatrze Polonia "Koncert pogodny" dedykowany pamięci doktora Darka Wasilewskiego. Był psychiatrą, przyjacielem, artystą. Zastąpi mnie najpiękniej i najlepiej na świecie Anna Korcz. Zgodziła się bez słowa.
Agata Młynarska dodała, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w potrzebie i poprosiła fanów, aby trzymali kciuki za Annę Korcz.