Więcej o Janu Wieczorkowskim przeczytasz na portalu Gazeta.pl
Szersza publiczność miała szansę poznać umiejętności aktorskie Jana Wieczorkowskiego, dzięki jego udziałowi w serialu TVP "Klan". Aktor wcielił się w rolę Michała Chojnickiego i odegrał ją na tyle wiarygodnie, że później ludzie na ulicy zwracali się do niego serialowym imieniem. To było dla mężczyzny bardzo trudne doświadczenie, dlatego po siedmiu latach zdecydował się zakończyć współpracę na planie produkcji. W rozmowie z Plejadą zdradził, czy kiedykolwiek żałował podjętej decyzji.
W wywiadzie dla Plejady aktor zdradził, jak wspomina pracę na planie "Klanu":
Jeśli już to ze śmiechem i rozrzewnieniem. Byłem wtedy dzieciakiem. Minęło już ponad 20 lat od momentu, kiedy występowałem w tym serialu.
Jednak był pewien element sławy, który nie odpowiadał aktorowi. W pewnym momencie zaczął być nazywany przez innych serialowym imieniem, co bardzo uprzykrzało mu życie:
A co to za popularność, jeśli ktoś woła do ciebie serialowym imieniem? Raczej słaba. Niefajnie się robi, kiedy ludzie przestają odróżniać rzeczywistości od fikcji. W każdym razie było to dość męczące - podkreślił.
Następnie dodał:
Nie traktowałem tego w kategoriach daru od losu. Raczej myślałem sobie, że nie tak miało być.
Jan Wieczorkowski nawet przez pewien czas żałował, że w ogóle zgodził się na rolę w popularnym serialu, dlatego bardzo się cieszył, kiedy zakończył współpracę na planie produkcji i mógł skupić się na nowych projektach filmowo-serialowych.
Wieczór pełen wrażeń. Kate i William zadali szyku. Spójrzcie na suknię księżnej
Najgorszy sezon "Rolnik szuka żony"? Widzowie krytykują, oliwy do ognia dolał były uczestnik. "Oszuści i manipulatorzy"
Mama Maty pokazała, jak udekorowała dom na święta. Renifery, dziadki do orzechów i tona klimatycznych dodatków
Kwaśniewska cała w czerwieni. Stylistka bezlitośnie: Kanapa mogłaby pozazdrościć stylu
Nie żyje Chris Rea. Legendarny autor świątecznego przeboju miał 74 lata
Ilona Kuśmierska zasłynęła jako Jadźka w komedii "Sami swoi". Mało kto wie, że otarła się o śmierć
Syn Rozenek wrócił z Francji na święta. Uwieczniła wzruszającą scenę na lotnisku
Był gwiazdą telewizji. Teraz Tylor Chase żyje na ulicy
TVP nagle zakończyła produkcję popularnego serialu. Jeden z aktorów dopiero teraz zdradza kulisy