Więcej o Janu Wieczorkowskim przeczytasz na portalu Gazeta.pl
Szersza publiczność miała szansę poznać umiejętności aktorskie Jana Wieczorkowskiego, dzięki jego udziałowi w serialu TVP "Klan". Aktor wcielił się w rolę Michała Chojnickiego i odegrał ją na tyle wiarygodnie, że później ludzie na ulicy zwracali się do niego serialowym imieniem. To było dla mężczyzny bardzo trudne doświadczenie, dlatego po siedmiu latach zdecydował się zakończyć współpracę na planie produkcji. W rozmowie z Plejadą zdradził, czy kiedykolwiek żałował podjętej decyzji.
W wywiadzie dla Plejady aktor zdradził, jak wspomina pracę na planie "Klanu":
Jeśli już to ze śmiechem i rozrzewnieniem. Byłem wtedy dzieciakiem. Minęło już ponad 20 lat od momentu, kiedy występowałem w tym serialu.
Jednak był pewien element sławy, który nie odpowiadał aktorowi. W pewnym momencie zaczął być nazywany przez innych serialowym imieniem, co bardzo uprzykrzało mu życie:
A co to za popularność, jeśli ktoś woła do ciebie serialowym imieniem? Raczej słaba. Niefajnie się robi, kiedy ludzie przestają odróżniać rzeczywistości od fikcji. W każdym razie było to dość męczące - podkreślił.
Następnie dodał:
Nie traktowałem tego w kategoriach daru od losu. Raczej myślałem sobie, że nie tak miało być.
Jan Wieczorkowski nawet przez pewien czas żałował, że w ogóle zgodził się na rolę w popularnym serialu, dlatego bardzo się cieszył, kiedy zakończył współpracę na planie produkcji i mógł skupić się na nowych projektach filmowo-serialowych.