Więcej informacji na temat relacji między gwiazdami znajdziesz na Gazeta.pl.
W zeszłym roku Dominika Gawęda oburzyła się na reportera Pomponika, który dociekliwie wypytywał ją o relację z Tatianą Okupnik. Gwałtownie zakończyła rozmowę. Najwyraźniej wokalistka Blue Cafe po czasie zdecydowała, że raz na zawsze odpowie na wszystkie nurtujące pytania. Spekulacje ucięła w rozmowie z "Vivą!".
Dominika Gawęda dołączyła do Blue Café w 2006 roku. W latach 1998-2005 wokalistką zespołu była uwielbiana przez tłumy Tatiana Okupnik. Na początku nowa w składzie artystka nie miała łatwo - porównywano styl muzyczny obu pań i oczekiwano od Gawędy podobieństwa do poprzedniczki. A to się nigdy nie udało, bo ona wcale nie miała zamiaru powielać tego, co już było.
Opinie ludzi na początku rzeczywiście mi doskwierały. Musiałam przejść pewien etap, chciałam nauczyć się niesłuchania tych opinii. Bardzo dużo czasu traciłam na zagłębianie się w artykuły, wiadomości, plotki. Spalało mnie to. Powiem szczerze, dużo czasu zajęło mi zapomnienie o tym świecie, który nie jest dla mnie ważny. Pewnego dnia dojrzałam, powiedziałam: Niech to żyje swoim życiem, a ja nie chcę tracić swojego cennego czasu na zaśmiecanie sobie myśli - mówi otwarcie.
Gawęda, szczególnie na początku, nie chciała wypowiadać się na temat koleżanki po fachu. Dziś robi to chętniej, jednak nic dziwnego, że nie zabierała głosu - artystki nie miały okazji spędzić ze sobą więcej czasu.
[Poznałyśmy się - przyp. red.] na jednej z imprez, to był chyba jakiś bal. Uścisnęłyśmy sobie dłoń, powiedziałyśmy sobie "cześć". Było bardzo miło, ale od tamtej pory nigdy się nie spotkałyśmy, nie było okazji, po prostu - wyjaśniła.
Wszystko jasne?
Zobacz też: Tatiana Okupnik pokazała, co zrobiła z nią choroba. Twierdzi, że w Polsce nie ma warunków do leczenia