Więcej informacji i ciekawostek z życia gwiazd znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Piotr Kraśko we wrześniu 2021 roku został skazany na rok zakazu prowadzenia pojazdów oraz wezwany do zapłaty siedmiu i pół tysiąca złotych grzywny za jazdę samochodem bez uprawnień. Dziennikarz stracił prawo jazdy sześć lat wcześniej. Jak się okazuje, to nie koniec kłopotów znanego prezentera telewizyjnego. Według najnowszych informacji, które podaje TVP Info, do prokuratury wpłynęło zawiadomienie dotyczące innych zdarzeń niż te, które zostały objęte wyrokiem Sądu Rejonowego w Łomży z zeszłego roku.
Dziennikarz związany ze stacją TVN prawdopodobnie znowu będzie musiał się tłumaczyć. Jak podaje serwis informacyjny TVP:
Do Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Piotra K. Dziennikarz TVN miał wielokrotnie prowadzić samochód, chociaż cofnięto mu uprawnienia - czytamy.
Najnowsze doniesienie nie dotyczy sprawy z zeszłego roku, kiedy to prezenter został skazany za brak uprawnień do prowadzenia pojazdów. Odwołuje się do innych zdarzeń niż te objęte wyrokiem Sądu Rejonowego w Łomży z grudnia 2021 roku.
W przypadku Piotra K. chodzi o inne zachowania, wynikające m.in. z publikacji medialnych, kiedy to dziennikarz miał prowadzić pojazdy, jeszcze zanim doszło do zdarzenia z kwietnia 2021 roku - podaje prokuratura.
Prezenterowi telewizyjnemu poświęcono również półtoraminutową relację w głównym wydaniu "Wiadomości".
Według kodeksu karnego sprawcy za takie zachowanie grozi grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do dwóch lat. Sąd obligatoryjnie orzeka także zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na czas od roku do nawet 15 lat.
Myślicie, że Piotr Kraśko skomentuje sprawę?