• Link został skopiowany

Nina Terentiew przeżywa żałobę. Pożegnała ukochaną osobę. Bliscy złożyli jej kondolencje

Nina Terentiew straciła ukochaną osobę. Rodzina i najbliżsi przyjaciele wsparli ją w tym czasie, składając kondolencje.
Nina Terentiew straciła bliską osobę
KAPiF

Więcej informacji na temat śmierci bliskich gwiazd ze świata show-biznesu znajdziesz na Gazeta.pl

15 stycznia 2022 roku pojawiły się w "Gazecie Wyborczej" kondolencje złożone dyrektor programowej Polsatu, Ninie Terentiew. Gwiazda straciła ukochaną mamę, którą od lat się opiekowała. 

Słowa otuchy w tym trudnym czasie wyraził przedsiębiorca, Zygmunt Solorz-Żak z żoną Mąłgorzatą. Napisali:

Ninie wyrazy szczerego współczucia z powodu śmierci mamy.
Zygmunt Solorz-Żak z żoną, Małgorzatą składają Ninie Terentiew kondolencje
Zygmunt Solorz-Żak z żoną, Małgorzatą składają Ninie Terentiew kondolencjeGazeta Wyborcza/nekrologi
Zobacz wideo Wspominamy polskie talk-show z lat 90.

Nina Terentiew pożegnała ukochaną mamę. Najbliżsi złożyli jej wyrazy współczucia

Kondolencje dyrektor programowej Polsatu złożyli także członkowie Rady Nadzorczej i Zarząd Telewizji Polsat:

Nino, jesteśmy z tobą w tych trudnych chwilach po śmierci twojej mamy. Wyrazy współczucia dla ciebie, twojej rodziny i bliskich.
Kondolencje Ninie Terentiew złożyła Rada Nadzorcza i Zarząd Telewizji Polsat
Kondolencje Ninie Terentiew złożyła Rada Nadzorcza i Zarząd Telewizji PolsatGazeta Wyborcza/nekrologi

Nina Terentiew - życie prywatne i zawodowe

Pierwszym mężem dziennikarki i dyrektor programowej był Robert Terentiew, także dziennikarz i publicysta, z którym ma jedynego syna, Huberta. Drugim mężem był dziennikarz Tadeusz Kraśko, ojciec Piotra Kraśki. Małżeństwa zakończyły się rozwodami.

Jeżeli chodzi o sukcesy zawodowe, to tych dyrektor programowej stacji Polsat (pełni tę funkcję od 2007 roku) nie brakuje. W 2004 roku otrzymała Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla kultury polskiej. Jest także laureatką Nagrody Superwiktora dla osobowości telewizyjnej z 1996 roku. To ona wypromowała wiele nazwisk i nigdy nie bała się pokazywać różnorodnych artystów podczas wydarzeń kulturalnych. Jak sama przyznała w jednej z rozmów:

Jeżeli muzyka Michała Wiśniewskiego czy Piotra Rubika podoba się milionom, to, na Boga, dlaczego mamy lekceważyć widza? Dlaczego wciąż uważamy, że widz to jakiś idiota, któremu mamy mówić, co jest dobre, a co złe? To on nas wybiera, a nie my jego. Artystę estradowego weryfikuje publiczność, miliony sprzedanych płyt, setki tysięcy sprzedanych biletów na koncerty. Ale nie oznacza to, że w telewizji publicznej nie było na przykład miejsca dla Piwnicy pod Baranami, za której pokazanie całej Polsce otrzymałam specjalną nagrodę od miasta Krakowa — podkreśliła.

W tym trudnym czasie składamy Ninie Terentiew najszczersze kondolencje. 

Więcej o: