Więcej na temat relacji gwiazd przeczytasz na Gazeta.pl.
Na Netfliksie premierę ma właśnie sequel komedii "Jak pokochałam gangstera", w którym pojawili się m.in. Antoni Królikowski, a także gościnnie w roli piłkarza Jarosław Bieniuk. Okazuje się, że obydwu panów połączyły długie rozmowy na temat przeszłości i przyszłości. Młodszy aktor wkrótce po raz pierwszy zostanie ojcem, dlatego chętnie słucha rad starszego kolegi, który wychowuje czwórkę dzieci.
Jak dowiedział się Plotek, Antoni Królikowski i Jarosław Bieniuk w przerwie od kręcenia scen znajdują chwilę, by porozmawiać na poważne tematy - inne, niż te zawodowe.
Antek i Jarek zakumplowali się, gdy rozmawiali na tematy ojcowskie. Jarek dzielił się z Antkiem swoim doświadczeniem z wychowaniem trzech synów, bo wie, że Antek też będzie miał syna. I dodawał otuchy młodszemu koledze. Bo Antek bardzo poważnie podchodzi do zmian w swoim życiu i czuje odpowiedzialność, jaka na niego niebawem spadnie. Jarek uważa jednak, że na pewno sobie poradzi w nowej roli.
Bieniuk ma jednocześnie okazję, by pochwalić się Antkowi postępami w rozwoju półtorarocznego Kazika.
Pokazywał też Antkowi zdjęcia swoich chłopaków, w tym małego Kazika. On jest jeszcze mały i najbardziej potrzebuje rodzicielskich uczuć. Tak jak niebawem Vincent, gdy przyjdzie na świat - zdradza w rozmowie z Plotkiem znajoma obu panów.
Spodziewaliście się, że tak się zaprzyjaźnią?
Olga Frycz ma bardzo oryginalną kuchnię. Całkowicie zrezygnowała z górnych szafek
Rodzinne święta w zamku księcia Lubomirskiego-Lanckorońskiego. Tak wyglądają jego dzieci
Agustin Egurrola świątecznie z rodziną. 17-letnia Carmen skradła kadr
Katarzyna Pakosińska jest żoną gruzińskiego księcia. Podczas ich świąt furorę robi zaskakująca potrawa
Paulina Krupińska chwyciła za mikrofon i zaśpiewała z mężem. Tak Karpiel-Bułecka ocenia jej umiejętności
Damięcka z wyjątkowymi grafikami na Wigilię. Internauci poruszeni
Thomas Anders ma specjalne wymagania. Organizatorzy sylwestra Polsatu osłupieli
Marta Wierzbicka ma mieszkanie z duszą. Dzieła sztuki i meble z drugiej ręki
Gąsienicowie z "Gogglebox" postawili 35-metrowy domek w sadzie. Zimą wygląda dosłownie jak z bajki