Więcej o polskich gwiazdach przeczytasz na portalu Gazeta.pl
Charakterystyczny, głęboki głos Miłogosta Reczka znają niemal wszyscy. Aktor wcielał się w dubbingowe role w takich hitach jak "Hobbit", "Alicja w krainie czarów", "Jak wytresować smoka", "Hotel Transylwania" czy "Pinokio". Ponadto Reczek grywał na małym ekranie, kojarzyć go możemy również z drugoplanowych ról na planie większych produkcji.
Ostatni raz Miłogost pojawił się na ekranie w produkcji "W głębi lasu", wcielał się tam w rolę lekarza. Jego twarz pojawiła się również w takich uwielbianych polskich serialach, jak "Świat według Kiepskich", "Lekarze", "Ojciec Mateusz" czy "Ranczo". O śmierci wybitnego aktora dubbingowego poinformował facebookowy profil kanału "Widzę Głosy". Miłogost wystąpił w 108. odcinku serii. Internauci pożegnali "głos swojego dzieciństwa".
Smutno. Jeden z pierwszych aktorów, który pokazał mi jak się dobrze bawić, mając w cholerę dużo do zrobienia.
Uwielbiałem jego głos. Talar, Vesemir, wiele innych postaci mojego dzieciństwa, wielka szkoda.
Tyle lat walki z chorobą, podziwialiśmy pana dystans do swojego zdrowia. Odpoczywaj w spokoju.
Miłogost Reczek od 2018 roku walczył ze szpiczakiem mnogim. Złośliwy, nieuleczalny nowotwór doprowadzał do uszkodzenia kości, zwiększał podatność na anemię, infekcje czy niewydolność nerek. Aktor był pod opieką Fundacji im. Darii Trafankowskiej, która zbierała fundusze na jego leczenie, jednak 14 grudnia 2021 roku w wieku 60 lat przegrał walkę z chorobą.
Rodzinie i bliskim składamy kondolencje.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!