Więcej bieżących informacji ze świata przeczytasz na Gazeta.pl
O śmierci Vincenta Cohrana poinformował portal TMZ. Jak udało się ustalić, do tragedii doszło w Los Angeles w pobliżu domu rapera. Policjanci patrolujący teren usłyszeli odgłosy strzelaniny. Gdy dotarli na miejsce, znaleźli rannego mężczyznę leżącego na podjeździe. Wezwali pogotowie, które na miejscu próbowało uratować Cohrana. Slim 400 został przewieziony do pobliskiego szpitala, gdzie stwierdzono zgon. Jak na razie nie wiadomo, co doprowadziło do tragedii, policja nie wskazała także podejrzanych.
Źródło serwisu podaje, że w okolicy, gdzie mieszkał Cohran, trwała wojna gangów, jednak raper najprawdopodobniej nie był z nimi powiązany. Wszystko wskazuje na to, że znalazł się w nieodpowiednim miejscu w nieodpowiednim czasie.
To nie pierwszy raz, gdy Slim 400 został ofiarą strzelaniny. Latem 2019 cudem uniknął śmierci po tym, jak został postrzelony dziewięć razy. Życie uratowała mu skomplikowana operacja. Po tej sytuacji raper informował, że stał się ofiarą zasadzki, gdy odwiedział rodzinę mieszkającą w leżącym w Kalifornii mieście Compton.
Vincent Cohran urodził się 21 czerwca 1988 roku we Frankfurcie. Jako dziecko przeprowadził się do Stanów Zjednoczonych i dorastał w Compton. Wiele tekstów utworów Slim 400 poświęconych było doświadczeniom związanym z wychowaniem na ulicy. W 2013 roku wydał debiutancki singiel "Turn Up", dzięki któremu został zauważony przez nieistniejącą już wytwórnię Pu$haz Ink. Ostatnia płyta rapera, "Ice Wata Army", ukazała się w sierpniu 2021 roku. Cohran osierocił córkę o imieniu Paris.