Edyta Pazura uwielbia rękodzieło i sama tworzy niepowtarzalne dekoracje. Pokazała, jakie ozdoby świąteczne przygotowała

Edyta Pazura co roku przygotowuje własnoręczne ozdoby na święta Bożego Narodzenia. Przyznała, że zabrała się za nie za późno. Pochwaliła się swoim rękodziełem, które zrobiło duże wrażenie na fanach.

Więcej na temat ozdób, a także ciekawych przepisów i przygotowań świątecznych znajdziecie na stronie głównej Gazeta.pl

Edyta Pazura, mimo że jest zajętą mamą trójki dzieci i prowadzi własny biznes, zawsze lubiła pracę w domu. Jej artystyczna dusza przejawia się w wystroju wnętrz, które sama urządziła. Ale niektóre elementy wyposażenia robi własnoręcznie. Tak jest także z ozdobami świątecznymi. Okazuje się, że żona Cezarego Pazury uwielbia rękodzieło i sama tworzy niepowtarzalne dekoracje. Tym razem niepokoi się, że nie zdąży ze wszystkim.

Zobacz wideo Edyta Pazura pokazała swój dom na Mazurach

Edyta Pazura "spóźniona" z ozdobami na święta. "Co roku o tej porze byłam już prawie gotowa"

Do świąt Bożego Narodzenia zostały jeszcze ponad dwa tygodnie, ale Edyta Pazura już rozpoczęła przygotowania. Przynajmniej w kwestii dekoracji. Przyznaje, że już jest "spóźniona".

Co roku o tej porze byłam już prawie gotowa na święta. A w tym roku, jak na razie udało mi się jedynie kupić poinsecje i postawić w korytarzu. Wieczorami robiłam świąteczne wianki dla całej rodziny, ogarniałam kominek i inne dekoracje. W tym roku, jak chcę zdążyć, najwyraźniej czekają mnie nocne maratony. Ale i tak to kocham całym sercem - napisała na Instagramie.

Pokazała także zdjęcia wspomnianych wianków, które wykonała w ubiegłym roku. Te zrobiły na fanach duże wrażenie. Posypały się pochwały.

Wianki to mistrzostwo. Zdolności też gratuluję, ale przede wszystkim dobrej logistyki i organizacji.
Przepiękne. Może to byłby dobry pomysł na biznes? Talent masz - skomentowali internauci.

Edyta Pazura odpowiedziała, że już teraz ma dużo pracy, a wianki i inne ozdoby pozostaną w strefie hobby. Dodała także, że do przygotowywania ozdób angażuje dzieci. Później wspomina spędzony z nimi czas i... mnóstwo sprzątania.

Ja dekoruję, dzieciaki próbują robić to samo, a tak naprawdę zostawiają jeszcze większy bałagan. Nie umiem zapamiętać jakoś szczegółowo. jak wyglądał mój dom, bo z każdym rokiem wygląda inaczej, lecz pamiętam każdy moment spędzony z dziećmi przy dekorowaniu domu. Nie zawsze są to chwile słodkie jak z obrazka czy świątecznej kartki, No bo sami wiecie. Dzieci najbardziej uwielbiają bawić się... brokatem - dodała Edyta Pazura.
 

Mimo to uważa te rodzinne chwile za bezcenne. Edyta i Cezary Pazurowie mają troje dzieci - 12-letnią Amelię, dziewięcioletniego Antoniego i trzyletnią Ritę. Jest więc spore towarzystwo do pomocy.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.