Więcej tekstów na temat kontrowersyjnych działań artystów znajdziecie na Gazeta.pl.
Misia Furtak w 2012 roku zdobyła Fryderyka w kategorii Debiut Roku. Od tego czasu wydała kilka albumów i zamieściła w sieci kilkadziesiąt utworów, m.in. "Przychodzisz, odchodzisz", "Transmisję" i "Szumy gwiazd". We wrześniu opublikowała piosenkę nawiązującą do skandalicznej wypowiedzi Ministra Edukacji i Nauki Przemysława Czarnka, który nawoływał do zwiększenia liczby lekcji wychowania fizycznego, a swoją wypowiedź kierował głównie do dziewcząt. Tym razem oberwało się Agacie Dudzie.
Gdy Trybunał Konstytucyjny orzekł, że legalna aborcja w przypadku uszkodzenia płodu lub nieuleczalnej choroby jest niezgodna z konstytucją, Agata Duda milczała. W trakcie trwania protestów kobiet, również nie zabierała głosu. Wszystkie ważnie społecznie tematy, w których mogłaby się wypowiedzieć, ignorowała.
Jej stosunek do pełnienia funkcji pierwszej damy zaskakiwał na początku, teraz już nikogo to nie dziwi. Misia Furtak postanowiła odnieść się do milczącej od sześciu lat Agaty Dudy. Nagrała 33-sekundowy utwór, w którym słychać... jedynie ciszę. Tytuł brzmi "Agata".
Choć sama wokalistka zablokowała na YouTubie możliwość komentowała utworu, użytkownicy wykorzystali Twittera, by podzielić się swoimi wnioskami.
Misia Furtak o swojej twórczości napisała tak:
Cisza w serwisach streamingowych? Tak, ale tylko dlatego, że to odzwierciedlenie rzeczywistości. Kochani! Premierę miała "Agata", 33 sekundy ciszy - to o postawie małżonki Andrzeja Dudy.
Trafnie?