• Link został skopiowany

Wieloletni przyjaciel o ostatnich dniach Kamila Durczoka. "Był pełen wigoru. Nie wiem, czy to nie było czymś wspomagane"

Marek Czyż, wieloletni przyjaciel Kamila Durczoka, przyznał, że gdy dziennikarz trafił do szpitala, jego stan był bardzo zły. "To była kwestia godzin" - wspomina noc z poniedziałku na wtorek. Kilka dni wcześniej nic nie zapowiadało tragedii.
Marek Czyż i Kamil Durczok
Kapif

Więcej na temat śmierci Kamila Durczoka przeczytasz na Gazeta.pl.

Marek Czyż przyjaźnił się z Kamilem Durczokiem od 32 lata. Znał go świetnie, bo złapali dobry kontakt już na pierwszym roku studiów i od tego czasu mieli regularny kontakt. Były dziennikarz TVP wiedział, w jak złym stanie jest Durczok. Przewidywał najgorsze.

Zobacz wideo Telekamery 2019. Kamil Durczok i Julia Oleś-Miła

Marek Czyż o ostatnich godzinach Kamila Durczoka

Kamil Durczok został przyjęty do szpitala 15 listopada o godzinie 13.45. Był w bardzo złym stanie i nawet mimo długiej reanimacji nie udało się go uratować. Odszedł o 4.23. Marek Czyż tak wspomina tę noc:

Ludzie, których wiedzę szanuję, informowali mnie, że coś się może skończyć nie najlepiej. Śmierć przyszła nagle. To była kwestia kilku godzin - mówił w rozmowie z "Super Expressem".

Czyż przypomniał sobie, jak Durczok zachowywał się na kilka dni przed śmiercią. Sugeruje, że mógł przyjmować leki, które stabilizowały jego stan psychiczny. 

Z rozmów z nim nic nie wskazywało na to, że czuje się źle. Był pełen wigoru i chęci do życia. Nie wiem, czy to nie było czymś wspomagane, bo wiem, że starano się, żeby nie wpadał w depresję. Ciążył na nim bagaż doświadczeń, dość trudny do zniesienia dla każdego człowieka, ale był w dobrej formie.

Kim jest Marek Czyż?

Marek Czyż od 1996 do 2016 roku z przerwami pracował w TVP. W latach 2019-2020 był redaktorem naczelnym serwisu Silesia24.pl. W 2020 dołączył do zespołu redakcyjnego internetowej rozgłośni Halo.Radio, gdzie prowadził swój autorski program, a od lutego 2021 prezentuje autorskie felietony.

Zobacz też: "Fakty" TVN wspominają Kamila Durczoka. Nie ominęli niewygodnej prawdy. "Raport potwierdził oskarżenia dotyczące mobbingu"

Więcej o: