Więcej na temat kulinarnych upodobań gwiazd, a także zdrowia, znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Małgorzata Rozenek podzieliła się z fanami na Instagramie sposobem na jesienny detoks. Jak zapowiedziała, łatwo nie będzie, ponieważ zamierza trzy tygodnie wytrwać na rygorystycznym poście. Będzie jadła jedynie warzywa i owoce, które jej zdaniem mają zbawienny wpływ na oczyszczenie organizmu. Celebrytka zanieczyściła go latem, kiedy pozwalała sobie na zbyt wiele, np. kawałek pizzy i inne przysmaki.
Małgorzata Rozenek opowiedziała o swoich zamiarach w obszernym InstaStories. Post oczyszczający robi każdej jesieni. Jej zdaniem to idealny moment. Właśnie teraz najbardziej ceni sobie warzywa i owoce.
Jestem absolutną zwolenniczką takiego oczyszczania organizmu. A jesień dlatego, że owoce i warzywa, na których opiera się ten post, są najlepszej jakości. Nasycone po lecie, pełne mikro i makroelementów, witamin i wszystkich wartości odżywczych. Mają najbogatsze składy i dlatego są najlepszą bazą - podkreśliła na nagraniu.
Przeprowadza post przez trzy tygodnie, a dodatkowy tydzień przeznacza na wychodzenie z niego i powrót do normalnego żywienia. Dlaczego postawiła na tak restrykcyjne podejście? Jak mówi, sama jest sobie winna. Na wakacjach pozwala sobie na więcej grzeszków. Natomiast, kiedy lato minie - pora wziąć się za siebie. Dokładnie wytłumaczyła powody swojej decyzji.
Po lecie, gdzie zdarza mi się, a to kawałek pizzy, a to coś, jakieś złe przekąski, lody. Wiadomo, jak to jest na wakacjach. Jem więcej niezdrowych rzeczy niż normalnie. I nie zamierzam sobie tego odmawiać, bo bez przesady, żyjmy, jak ludzie. A do tego - wtedy mam zdjęcia, które kończę, a uwierzcie mi, na planie nie ma atmosfery do utrzymywania reżimu dietetycznego - wyjaśniła.
Ale to nie wszystko. Poza oczyszczeniem post daje jej jeszcze więcej korzyści. Małgorzata Rozenek zauważa pozytywne zmiany na swojej twarzy.
Kocham post za to, że - jak widzicie, jestem totalnie bez make-upu - oprócz tego, że na jesień robię najwięcej fotoodmładzania, moja buzia już po kilku dniach postu naprawdę bardzo ładnie się oczyszcza. Zauważam znaczną poprawę jakości skóry - dodała.
Jesień to dla Małgorzaty Rozenek powód do jeszcze jednego ważnego rytuału, o czym także opowiedziała w nagraniu. Podczas szarugi za oknem celebrytka na kilka dni zamyka się w domu, by dojść do siebie po zabiegach na twarz i rozkoszować się sprzątaniem.
Ja w ogóle wtedy robię sobie taki tydzień dla domu i dla siebie. Ja mam problem z nadmiarem zobowiązań zawodowych, a raz w roku mam potrzebę zrobić generalne porządki w domu. Teraz łączę to - jak robię laser, to wiadomo, że się puchnie, no więc nie mogę wyjść z domu i wtedy właśnie ogarniam wszystkie szuflady, zakamarki, przygotowuję dom do tego, żeby wejść w nowy rok z czystą nową energią - wyjaśniła Małgorzata Rozenek.
Będziecie śledzić relacje z postu przez następne trzy tygodnie?