Olga Frycz na początku czerwca poinformowała wszystkich, że spodziewa się drugiego dziecka. Opublikowała wtedy zdjęcie ze swoją pierwsza córką, która już niedługo zostanie siostrą. Aktorka pozostaje cały czas aktywna w mediach społecznościowych, gdzie utrzymuje kontakt z internautami. Niedawno dała im możliwość zadawania jej pytań.
Podczas zorganizowanego przez Olgę Frycz Q&A pojawiło się kilka kwestii związanych z ciążą i dziećmi. Jedna z osób była ciekawa, czy gwiazda swoja córką Helenę rodziła siłami natury czy też było to cesarskie cięcie. Aktorka odpowiedziała wtedy, że ta druga opcja. Dopytano ją potem, czy teraz również będzie cesarska.
CC 4ever (cesarskie cięcie na zawsze - przyp. red.) - odpisała Frycz.
Obserwatorkę aktorki ciekawiło, ile przytyła ona podczas ciąży, co jak wiadomo jest normalną sprawą. Okazało się, że obserwatorka również spodziewa się dziecka i wspomniała o swojej wadze. Gwiazda odpisała i zdradziła, że u niej jest to kilkanaście kilogramów na plusie i czuje się przez to ciężka.
Przytyłam już jakieś 16 kilogramów. To bardzo dużo - czytamy.
Obwieszczając radosną nowinę o ciąży, Olga Frycz zdradziła od razu płeć dziecka i to, jak je nazwie. Okazało się wtedy, że na świat przyjdzie jej druga córka, która dostanie na imię Zofia. Podczas ostatniego Q&A internauta zapytał gwiazdę, czy brała również pod uwagę inne imiona dla dziewczynki. Odpowiedź była twierdząca i aktorka napisała:
Wanda, Jagienka, Kalina.
Nie było to pierwsze Q&A Olgi Frycz, podczas którego poruszone zostały tematy związane z macierzyństwem. Podczas jednego z wcześniejszych wspomniała, chociażby o tym, jak przechodziła pierwszy trymestr czy też jakie badania wykonała podczas obu ciąż. Wiadomo też, że jej dziecko przyjdzie na świat jesienią.