Smutna wiadomość poruszyła miłośników słynnego głosu Tomasza Knapika. Lektor był rozpoznawalny przez niemal wszystkich Polaków, czytał dialogi w ogromnej liczby popularnych produkcji. Przez długi czas był głównym głosem stacji Polsat, prócz samych filmów, czytał również zapowiedzi oraz zwiastuny. Chociaż jego syn, Maciej Knapik, nie poszedł w jego ślady, to również związał się z telewizją. Od wielu lat jest dziennikarzem w TVN24.
O prywatnym życiu syna "najpopularniejszego głosu w Polsce" niewiele wiadomo. Znana jest natomiast ścieżka jego zawodowej kariery. Maciej uczył się w renomowanym liceum im. Stefana Batorego w Warszawie, następnie studiował na Uniwersytecie Warszawskim. Młody Knapik jest związany ze stacją TVN24 od początku jej istnienia. Zaczynał jako reporter polityczny, od 2015 roku pełni tę funkcję w "Faktach".
To właśnie Maciej Knapik powiadomił Polaków o śmierci swojego ojca. W oświadczeniu, które ukazało się na Facebooku, wyznał, że lektor odszedł we śnie, niedługo przed swoimi urodzinami.
Chciałem was poinformować, że dzisiaj zmarł mój tata, Tomasz Knapik. Jak część z was wie, od ponad dwóch miesięcy walczył z ciężkim kryzysem chorobowym. Wszyscy mieliśmy nadzieję, że mu się uda. Niestety. Był głosem w naszych domach, naukowcem i wykładowcą Politechniki Warszawskiej. Ukochanym ojcem i dziadkiem. W przyszły czwartek skończyłby 78 lat. Odszedł we śnie, nad ranem. Dołączył do mojej mamy - czytamy.
Maciej Knapik był jedynym dzieckiem lektora.