Nie żyje Tomasz Knapik. O śmierci poinformował syn: Od ponad dwóch miesięcy walczył

Tomasz Knapik nie żyje. Znany polski lektor filmowy, radiowy i telewizyjny miał 77 lat, za kilka dni skończyłby 78.

W poniedziałek zmarł lektor Tomasz Knapik. O śmierci poinformował jego syn, dziennikarz TVN Maciej Knapik. Na Facebooku zamieścił wzruszający wpis, w którym pożegnał ojca. 

Zobacz wideo Krystyna Czubówna, Tomasz Knapik i Maciej Gudowski. Rozmawiamy z czołówką polskich lektorów. Co im najbardziej utkwiło w pamięci przez te wszystkie lata?

Tomasz Knapik nie żyje

Tomasz Knapik urodził się 16 września 1943 roku w Warszawie. Pracę w mediach rozpoczął we wczesnej młodości - jeszcze przed maturą pracował w Rozgłośni Harcerskiej, później w Polskim Radiu i TVP. W ciągu swojej kariery współpracował również ze stacjami takimi jak Tele 5, TVN czy TVN24. Sporo osób może kojarzyć jego głos za sprawą komunikatów głosowych dla warszawskiego ZTM. 

W dniu śmierci syn Tomasza Knapika pięknie napisał o ojcu. Przyznał, że dziennikarz od dwóch miesięcy walczył z chorobą i cała rodzina wierzyła, że uda mu się ją pokonać. Stało się jednak inaczej. 

Chciałem was poinformować, że dzisiaj zmarł mój tata, Tomasz Knapik. Jak część z was wie, od ponad dwóch miesięcy walczył z ciężkim kryzysem chorobowym. Wszyscy mieliśmy nadzieję, że mu się uda. Niestety.

Syn lektora wymienił listę zasług Knapika - jego charakterystyczny głos znała przecież cała Polska. Prywatne był jednak "ukochanym ojcem i dziadkiem". 

Był głosem w naszych domach, naukowcem i wykładowcą Politechniki Warszawskiej. Ukochanym ojcem i dziadkiem. W przyszły czwartek skończyłby 78 lat. Odszedł we śnie, nad ranem. Dołączył do mojej mamy - napisał syn radiowca na Facebooku.

Lektor zmarł w poniedziałek rano we śnie. Składamy rodzinie najszczersze kondolencje. 

Zobacz też: Tragiczna śmierć influencerki. Mężczyzna zamordował ją, a potem popełnił samobójstwo. Ciało odnalazł ojciec. Jego słowa wstrząsają

Więcej o: