Tragiczna śmierć influencerki. Mężczyzna zamordował ją, a potem popełnił samobójstwo. Ciało odnalazł ojciec. Jego słowa wstrząsają

33-letnia amerykańska influencerka została odnaleziona martwa we własnym mieszkaniu. Co ciekawe, z podejrzanym mordercą nie łączyła jej żadna bliższa relacja.

Patrząc na amerykańską influencerkę Janae Gagnier i jej wpisy na Instagramie, wydawać by się mogło, że kobieta wiedzie szczęśliwe i luksusowe życie. Choć udało jej się zebrać aż 2,7 milionów obserwujących, to nikt z nich nie wiedział, jakie dramaty rozgrywają się poza ramami Instagramowych filtrów. Gagnier, znana także jako Miss Mercedes Morr, została znaleziona martwa we własnym mieszkaniu w Richmond (Teksas) w ostatni weekend sierpnia bieżacego roku. 

Zobacz wideo Śmierć Ledgera łączono z rolą "Jokera". Jakubik po "Wołyniu" miał koszmary. Granie w tych filmach przypłacili zdrowiem

Tragiczna śmierć influencerki Janae Gagnier

Jak twierdzi lekarz sądowy Ford Bend po przeprowadzonej sekcji zwłok, śmierć miała nastąpić w wyniku uduszenia. W apartamencie influencerki znaleziono również ciało mężczyzny, którego zidentyfikowano jako 34-letniego mieszkańca stanu Floryda Kevina Alexandro Accordo. Potwierdzono, że popełnił samobójstwo, wykonując w swoją stronę kilka ciosów ostrym przedmiotem. Co ciekawe, policja podaje, że między nieżyjącymi nie było żadnej bliższej relacji. Nie wykluczają jednak, że mężczyzna zamordował Gagnier, po czym popełnił samobójstwo. Jak zaznacza matka ofiary, influencerka miała być prześladowana. 

Była bardzo ostrożna wobec ludzi, którymi się otacza. Niestety, ktoś zaczął prześladować, aż w końcu zabił moje dziecko. (...) Była taka wspaniała. Bardzo za nią tęsknimy - mówi matka Gagnier.
 

Ciało Gagnier zostało odnalezione przez jej ojca, Marka. Mężczyzna odwiedził mieszkanie influencerki, kiedy ta nie odpowiadała na jego telefony. Kiedy nikt nie otworzył również drzwi, wyważył je. Jak wspomina:

Wszedłem tam i Janae leżała na podłodze. Wszystkie jej ubrania były podarte. Wszedłem na górę i zobaczyłem mężczyznę z nożem wbitym w siebie, był wciąż żywy.

Rodzina obecnie pracuje nad organizacją pogrzebu Gagnier. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.