Kasia Tusk z mężem i córkami zmierza w odwiedziny do rodziców. Donald Tusk wyczekiwał już na nich przy furtce

Paparazzi przyłapali Kasię Tusk, gdy ta wraz z całą rodziną szła odwiedzić rodziców. Donald Tusk musiał być bardzo podekscytowany, bo czekał na córkę, zięcia i wnuki już przy furtce. Przy okazji uciął sobie pogawędkę z rowerzystą.

Mimo że Kasia Tusk od lat prężnie działa w mediach, nie chwali się zbytnio życiem prywatnym. Córka Donalda Tuska pierwszą ciążę ukrywała przed światem, a o tym, że spodziewa się dziecka, dowiedzieliśmy się na chwilę przed rozwiązaniem. Podczas drugiej ciąży było podobnie. Na próżno było szukać zdjęć blogerki z zaokrąglonym brzuchem. Dopiero kilka dni temu wszyło na jaw, że Kasia Tusk powitała na świecie swoją drugą córkę. Nie wiemy jeszcze, jak ma na imię, jednak wiemy, że młoda mama promienieje. Wystarczy zerknąć na najnowsze zdjęcia, które zrobili jej paparazzi.

Zobacz wideo Ciężarna Kasia Tusk z rodziną w Toskanii

Kasia Tusk z mężem i córkami zmierza w odwiedziny do rodziców

Kasia Tusk jest bardzo zżyta z rodzicami i odwiedza ich tak często, jak tylko może. Zaledwie kilka dni po tym, jak media obiegła wiadomość o drugim porodzie, paparazzi przyłapali młodą mamę w drodze do rodziców. Na zdjęciach paparazzich widzimy Kasię Tusk z mężem. Tuż obok nich idzie ich starsza córka, a na rękach blogerki słodko śpi młodsza pociecha. Nie zabrakło też psa Portosa.

Kasia Tusk, Stanisław Cudny
Kasia Tusk, Stanisław Cudny Plotek Exclusive

Donald Tusk na długo przed przyjazdem córki, zięcia i wnuczek wyczekiwał na nich przy furtce. W międzyczasie wdał się w pogawędkę z rowerzystą, którą szybko przerwał, gdy tylko zobaczył zmierzającą rodzinę.

Donald Tusk
Donald Tusk Plotek Exclusive

Kasia Tusk wygląda świetnie i gołym okiem widać, że macierzyństwo jej służy. Młodej mamie serdecznie gratulujemy, a was po więcej zdjęć blogerki z rodzinnej wizyty zapraszamy do galerii na górze artykułu.

ZOBACZ TEŻ: Joanna Koroniewska skrytykowana za zdjęcie w kostiumie kąpielowym córki. Dowbor oburzony. "Zaczynamy sięgać granic absurdu"

Więcej o: