Gala Fryderyki 2021 już za nami. Fani Taco Hemingwaya mają powody do radości, bo ich ulubiony raper otrzymał Fryderyka w kategorii utwór roku. Niestety, muzyk nie pojawił się na imprezie. Na InstaStories zdradził już powodów swojej absencji. Trzeba przyznać, nietypowy.
Taco Hemingway był nominowany do Fryderyka w kategorii utwór roku z kawałkiem "Polskie Tango". Obok rapera w tej konkurencji na statuetkę mieli szansę: sanah z "Szampanem", Lanberry z "Planem Awaryjnym", Grzegorz Hyży z "Królem Nocy", a także Rosalie z "Nie mów". Zwyciężył Taco Hemingway, jednak kiedy wyniki zostały ogłoszone, nie pojawił się na scenie. Nagrodę odebrała za niego tajemnicza brunetka.
Przypomnijmy, że to nie pierwsza taka sytuacja. Muzyk był nominowany do Fryderyków w latach 2016-2021 i ani razu nie przybył na imprezę (łącznie otrzymał 13 nominacji, z czego zgarnął pięć statuetek).
W tym roku raper za pośrednictwem InstaStories postanowił wyjaśnić przyczyny swojej nieobecności. W krótkim wpisie podziękował za Fryderyka i przyznał, że nie mógł go odebrać, bo był umówiony na piłkę.
Thx za statuetkę dla "Polskiego Tango". Nie mogłem odebrać, bo byłem umówiony na piłkę na 20.30, ale nagroda za ten utwór mnóstwo dla mnie znaczy. Dziękuję Fryderykom oraz Lankowi za ten POTĘŻNY instrumental. Wielkie gratulacje dla przezdolnego i przesympatycznego Maty za obie nagrody. Niechaj polski rap rośnie nam w siłę!!! Przesyłam również wyrazy uznania i cierpliwości dla pana Kanyego Westa, niechaj kończy "DONDĘ" w atmosferze pokoju ducha – napisał.
Taco Hemingway Fot. Isnatgram/ tacohemingway
Sprawdziliśmy i faktycznie, Taco 5 sierpnia sprawdzał się na boisku w barwach warszawskiej amatorskiej drużyny piłkarskiej - KP Kozia. Ze statystyk podanych na oficjalnej stronie Ligi Bemowskiej wynika, że drużyna Filipa Szcześniaka przegrała z drużyną Legion 2:4.
Poniżej "Polskie Tango", za które Taco otrzymał piątego w swojej karierze Fryderyka.