Przemysław Płacheta gra na pozycji skrzydłowego w reprezentacji Polski od 2020 roku. Wcześniej występował w narodowych barwach w drużynie juniorskiej. Młody sportowiec w meczach ligowych gra w klubie Norwich City. Podczas turnieju Euro 2020 mogliśmy go podziwiać w meczu ze Słowacją. Płacheta w drugiej połowie zmienił Grzegorza Krychowiaka.
Od wielu lat piłkarz związany jest z Aleksandrą Łobodą. Dziewczyna chętnie udziela się na Instagramie, gdzie publikuje prywatne zdjęcia z reprezentantem Polski. Para często pozuje do fotografii ze swoim pupilem - czarnym, puchatym pieskiem.
Ostatnio Aleksandra Łoboda zdecydowała się odpowiedzieć na kilka pytań, zadanych przez ciekawskich obserwatorów jej konta. Dziewczyna Płachety zdradziła, że jest studentką prawa. Przybliżyła również, jak wygląda jej życie z Przemkiem.
Bardzo nie lubię określenia "WAGs" (...) Jeśli ktoś ocenia inną osobę tylko na podstawie tego, że jest czyimś partnerem, to świadczy jedynie o jego płytkości i poziomie. Poza tym wrzucanie każdego do jednego worka jest naprawdę niesprawiedliwe. (...) Większość kobiet pracuje, rozwija się, zajmuje całym tym bałaganem poza piłką, ale kto to widzi? Czy ludzi interesuje, że studiuję jeden z najcięższych kierunków? Że zajmuję się rzeczami, o których moi rówieśnicy jeszcze nawet nie myślą? A może, że zaczęłam być z Przemkiem, kiedy grał jeszcze w juniorskich drużynach i przez wszystkie te szczeble przeszliśmy wspólnie, pamiętając czasy, kiedy nie było pieniędzy, były kontuzje, problemy, rozłąki - napisała Łoboda.
Aleksandra Łoboda zabrała głos w kwestii zarobków piłkarzy. Jej zdaniem wysokie pensje, które dostają sportowcy, są podyktowane wieloma czynnikami. Poza tym piłkarska kariera trwa bardzo krótko i bywa nieprzewidywalna, zaś zawodnicy muszą utrzymywać się z czegoś będąc na emeryturze.
Piłkarze zarabiają tyle, ile kluby im płacą. Czy jest to za dużo? Warto spojrzeć na to obiektywnie, z różnych stron, a nie tylko patrząc na suche cyfry. Kariera trwa tylko do mniej więcej 30-któregoś roku życia, przy czym okres największych zarobków przypada raczej na kilka szczytowych lat. A co, jeśli przydarzy się poważna kontuzja? Ktoś z różnych powodów przestanie grać? Kontrakt może zabezpieczać na max kilka lat, nigdy nie możesz być pewny, co będzie dalej. W piłce dziś jesteś wysoko, a za chwilę może Cię nie być i odwrotnie - oznajmiła narzeczona Przemka Płachety.
Zgadzacie się z Aleksandrą Łobodą?