• Link został skopiowany

Marcelina Zawadzka zaliczyła na Instagramie wpadkę, która może kosztować ją 200 tys. złotych? Wpis usunęła, ale screeny są

Marcelina Zawadzka zachęcała swoich obserwatorów do kupowania zestawów wyrobów tytoniowych. Jeden z marketingowców poinformował ją, że to nie tylko bezmyślne, ale i nielegalne.
Marcelina Zawadzka i promowane przez nią wyroby tytoniowe
instagram.com@marcelina_zawadzka

W zeszłym roku Marcelina Zawadzka była w centrum uwagi za sprawą tzw. afery vatowskiej. Została współoskarżona o oszustwa skarbowe, fałszowanie faktur i pranie brudnych pieniędzy. Modelka wyjaśniła wówczas, że potencjalne nieprawidłowości z jej strony na pewno nie były celowe. Teraz, zapewne równie niecelowo, promowała na swoim koncie wyroby tytoniowe. Gdy ekspert ds. marketingu internetowego udostępnił na swoim koncie jej post i poinformował, że to karalne, szybko usunęła wpis. 

Zobacz wideo Marcelina Zawadzka ma nowego partnera! Zdradził ich pobyt w tym samym miejscu i... relacja na Instagramie

Marcelina Zawadzka zaliczyła na Instagramie wpadkę, która może kosztować ją 200 tys. złotych? Wpis usunęła, ale screeny są

Na koncie Marceliny Zawadzkiej pojawiło się zdjęcie pudełka, w którym znajdował się cały zestaw e-palacza. Zachęcała swoich obserwatorów, ale i znajomych do spróbowania, nie mając najwyraźniej świadomości, że reklamowanie wyrobów tytoniowych jest w Polsce nielegalne. Można o tym przeczytać na stronie lexplay.pl.

Zakaz reklamy tytoniu i wyrobów tytoniowych jest zakazem względnym, a ustanawia go art. 8 ustawy z dnia 9 listopada 1995r. o ochronie zdrowie przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. (...) Z kolei pod pojęciem wyrobów tytoniowych należy rozumieć wszelkie wyprodukowane z tytoniu wyroby, takie jak papierosy, cygara, cygaretki, tytoń fajkowy, machorka i inne zawierające tytoń lub jego składniki, z wyłączeniem produktów leczniczych zawierających nikotynę.

Zobacz też: Marcelina Zawadzka dodała wymowne InstaStory nawiązujące do wolności. Boi się przemówić wprost?

Na swoim Instagramie zwrócił na to uwagę specjalizujący się we współpracy z influencerami Maciej Pietrukiewicz. 

Wykorzystywanie swoich zasięgów i wpływu do promowania e-papierosów jest naprawdę okropne. Mogą one być nawet bardziej szkodliwe niż te zwykłe. Reklama e-papierosów jest zabroniona i obwarowana grzywną do 200 tys. złotych. A już taka nieoznaczona tym bardziej. Naprawdę nie trzeba promować wszystkiego tylko dlatego, że ktoś zapłacił, a ty tego używasz. To jeszcze nie jest wystarczający powód. Oczywiście, że każdy odbiorca ma swój rozum, ale to ty decydujesz, czy ocieplasz swoim wizerunkiem jakiś szkodliwy produkt - kontynuuje.
InstaStory Maćka Boomera Pietrukiewicza
InstaStory Maćka Boomera Pietrukiewiczainstagram.com@maciek.boomer.pietrukiewicz
InstaStory Maćka Boomera Pietrukiewicza
InstaStory Maćka Boomera Pietrukiewiczainstagram.com@maciek.boomer.pietrukiewicz

Prezenterka niejako przyznała się do błędu i usunęła kontrowersyjne InstaStories. Ponadto zablokowała marketingowca, który wytknął jej skandaliczną reklamę. 

InstaStory Maćka Boomera Pietrukiewicza
InstaStory Maćka Boomera Pietrukiewiczainstagram.com@maciek.boomer.pietrukiewicz

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: