26 stycznia 2020 roku Vanessa Bryant przeżyła niewyobrażalną stratę. Jej mąż, znany koszykarz Kobe Bryant i nastoletnia córka Gianna zginęli w katastrofie lotniczej prywatnego helikoptera. Wdowa i zrozpaczona matka co kilka tygodni w swoich mediach społecznościowych publikuje wyjątkowe pamiątki po ukochanych. W dniu swoich urodzin otworzyła znaleziony list od zmarłego męża czy pokazała fanom na całym świecie, jak wygląda mural z wizerunkiem jej bliskich. Tym razem Vanessa pochwaliła się wyjątkowym tatuażem i wytłumaczyła, jakie ma dla niej znaczenie.
Wdowa po znanym koszykarzu, w towarzystwie córki Natalii, wybrała się do studia tatuażu. Vanessa relacjonowała wizytę na swoim Instagramie, a także pokazała efekt końcowy. Jest to napis "Mambacita". Bryant wyjaśniła, że przydomek nadany Giannie, został zainspirowany pseudonimem jej taty "Czarna Mamba" i z tego połączenia wyszło właśnie to słowo.
Natalia również postanowiła zrobić upamiętniający tatę tatuaż. Jest to słowo "muza" po wewnętrznej stronie środkowego palca i nawiązuje do filmu dokumentalnego Bryanta z 2015 roku o tym samym tytule. Natalia skończyła już 18 lat i niedawno podpisała swój pierwszy kontakt z agencją modelek. Jej mama nie kryła dumy i wzruszenia.
Plotek już drugi raz przyłącza się do zbiórki organizowanej przez Stowarzyszenie mali bracia Ubogich i zbiera na koszyczki wielkanocne dla seniorów. Wesprzyjmy starsze, samotne osoby. Liczy się każda złotówka!