• Link został skopiowany

"U Pana Boga za piecem". Jak dziś wygląda urocza Marusia? Irina Łaczina po latach wciąż zachwyca urodą

Irina Łaczina zagrała w filmie "U Pana Boga za piecem" i jego kontynuacji, wcielając się w rolę Marusi. Jak po latach wygląda aktorka?
Irina Łaczina
youtube.com/TVP Historia

W 1998 roku premierę miał film w reżyserii Jacka Bromskiego "U Pana Boga za piecem”, który jest jedną z najbardziej znanych polskich komedii z lat 90. Młodą Rosjankę Marusię zgrała w nim Irina Łaczina. Jak dziś wygląda filmowa piękność?

"U Pana Boga za piecem". Jak dziś wygląda Marusia?

Irina Łaczina dwukrotnie pojawiła się w filmowej odsłonie "U Pana Boga za piecem". Najpierw wystąpiła tam w 1998 roku, z kolei po raz drugi dziewięć lat później. Obydwie części cieszyły się ogromnym zainteresowaniem wśród widzów, a ci dziś chętnie wracają do nich podczas powtórek telewizyjnych.

Jedną z bohaterek była tam wspomniana Marusia. W filmie wciela się w Rosjankę, która po przekroczeniu polskiej granicy zostaje ofiarą rabunku. Zamierza złożyć zeznania na posterunku policji w Królowym Moście. To miejscowość, w której najwyższym autorytetem jest ksiądz proboszcz. Marusia postanawia zostać w mieście kilka dni, mając nadzieję, że odzyska swoje pieniądze. Nie jest wówczas świadoma, że dane jej będzie spędzić znacznie więcej czasu.

 

Mimo że inne największe role aktorki dotyczyły występów w rosyjskich produkcjach takich jak m.in. "Dzień dobry, przyjechałem" czy "Wędrówka Gwiazd”, to występ u Jacka Bromskiego pozwolił jej na zdobycie sławy także w Polsce. Doszło nawet do tego, że za rolę Marusi otrzymała w 1998 roku nagrodę “Video Studio Gdańsk” na 23. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych.

 

Sprawdziliśmy, jak aktorka wygląda po latach. Trzeba przyznać, że 48-latka prezentuje się obecnie równie świetnie, jak w odsłonach sprzed kilkunastu lat. Na jej profilu na Instagramie widnieje informacja, że wciąż gra w filmach i serialach, mimo że obecnie nie pojawia się w polskich produkcjach. Jej występ w roli Marusi można jednak wciąż oglądać w serwisie Netflix.

Zobacz też: Doda chciała wykorzystać utwór Norbiego w "Dziewczynach z Dubaju". Kwota, której zażądał, zwala z nóg. O wiele mniej chciał 50 Cent

Zobacz wideo Prince zagroził menagerowi, że albo dostanie rolę w wielkim filmie, albo go zwalnia
Więcej o: