Anna Kalczyńska to prezenterka znana z "Dzień Dobry TVN". Współprowadzi program z Andrzejem Sołtysikiem i ma na swoim koncie kilka niewielkich wpadek, które odbiły się szerokim echem w mediach. Ostatnio pisaliśmy o tym, że dziennikarka została skrytykowana za słowa o LGBT. Mimo to Kalczyńska ma swoich wiernych fanów, a jej sposób bycia zdecydowanie nie należy do kontrowersyjnych.
Swoimi przemyśleniami prezenterka dzieli się także w mediach społecznościowych, z których chętnie korzysta. Nie brakuje też fotografii z życia wziętych. Jakiś czas temu podzieliła się z obserwatorami efektem swojej metamorfozy, w ramach której zmieniła kolor włosów. Jeszcze do niedawna mogliśmy oglądać dziennikarkę w blond włosach. Tym razem powróciła do ciemnego koloru, co można jednocześnie uznać za swego rodzaju powrót do korzeni. Skąd taki wniosek? Wystarczy spojrzeć na najnowsze zdjęcie na instagramowym profilu Kalczyńskiej.
Anna Kalczyńska nie stroni od pokazywania rodziny na Instagramie. Właśnie wrzuciła porównanie aktualnego zdjęcia z fotografią sprzed dziesięciu lat. Anna Kalczyńska pozuje z synem nie tylko w tym samym miejscu, ale też ma fryzurę podobną do tej sprzed dekady.
Ten sam chłopak, ta sama plaża - dziś i 10 lat temu - czytamy w opisie zdjęcia.
Zachwyceni fani jednogłośnie stwierdzili, że nic się nie zmieniło.
Po synu widać, że się postarzał, a po pani wcale
Pani się nic nie zmienia, wciąż piękna i młoda
Synek troszkę większy, ale uroda mamy bez zmian od dziesięciu lat - pisali pod zdjęciem internauci.
Jeśli mielibyśmy znaleźć różnicę, to rzeczywiście Annie urósł syn. Dla niej czas zdecydowanie się zatrzymał
Marta Nawrocka nie popisała się stylizacją. "To poważna wizerunkowa wpadka"
Dzieci księżnej Kate i księcia Williama na koncercie kolęd. Cała trójka wyglądała niemal identycznie
Pilne wieści od Anity ze "Ślubu". Nastał przełomowy dzień. "To już koniec!"
Kurzopki pokazały własnoręczną ozdobę choinkową, a teraz jest zadyma. "Co to jest?"
Tak Małgorzata Rozenek ozdobiła dom na święta. Głowa jelenia na wejściu to dopiero początek
Kuzyn Alicji Bachledy-Curuś nazywany jest "księciem Podhala". Właśnie znalazł się na prestiżowej liście
Rodzina królewska na uroczystym kolędowaniu. Kate skradła show. "Przepiękna"
Pokój sześcioletniego syna Janachowskiej jak nieduża kawalerka. Wielki telewizor na ścianie to początek
Zillmann i Lesar pokazały wspólne nagranie. Przekazały zaskakującą informację