Julia Wołkowa i Lena Katina zasłynęły na początku wieku dzięki utworowi "Nas Ne Dagoniat". Dziewczyny w czasie swoich scenicznych "pięciu minut sławy" odgrywały parę lesbijek, a w klipie do utworu "Ya Soshla S Uma" całowały się w deszczu. Zespół TATU zadebiutował w 1999 roku, gdy dziewczyny miały zaledwie 14 i 15 lat. U obu pań sporo się zmieniło, ale Julia pokochała operacje plastyczne i nie przypomina siebie sprzed lat.
Julia Wołkowa z TATU po latach
W czasie działalności zespołu Lena i Julia przede wszystkim szokowały. Na przełomie wieku mówienie otwarcie o odmiennej seksualności było czymś zaskakującym. Po latach wokalistki otwarcie przyznały, że ich homoseksualny związek był wytworem marketingowym, mającym zwrócić uwagę na ich działalność sceniczną. Wokalistki często wspominają, że do dziś słyszą podziękowania za propagowanie tolerancji na szeroką skalę (choć, jeśli spojrzy się na stosunek Rosji do LGBT, można odnieść wrażenie, że coś poszło bardzo nie tak).
Wtedy rudowłosa Lena i brunetka Julia były niezwykle naturalnymi dziewczynami, którym nie w głowie były upiększenia. Jedna z nich bardzo się zmieniła.
Julia ma 35 lat i pokochała operacje plastyczne. Na Instagramie chętnie chwali się zdjęciami, na których widać ingerencje lekarzy. Wołkowa chętnie powiększa usta i modeluje twarz zabiegami. Widać, że ma za sobą operację powiększenia piersi.
Na Instagramie Wołkowej nie brakuje odważnych zdjęć, na których eksponuje swoje szczupłe ciało i wydatny biust. Nie stroni też od odważnych stylizacji.
Julia prywatnie jest mamą 16-letniej córki i 13-letniego syna. Artystka chętnie chwali się zdjęciami ze swoimi pociechami i trzeba przyznać, że córka wygląda jak ona sama za młodu.
Chociaż zespół TATU zawiesił działalność w 2009 roku, to Julia i Lena w 2014 roku powróciły na scenę. Niestety ich wielki powrót zakończył się fiaskiem, bo panie nie potrafiły już odnaleźć wspólnego języka. Kilka dni po ogłoszeniu informacji o powrocie ostatecznie wycofały się z pomysłu.
