Amerykańskie tabloidy najwyraźniej nie potrafią się zatrzymać. Mimo wyprowadzki Meghan i Harry'ego ta para nieustannie jest na ich językach. Nawet teraz, gdy wyjść publicznych jest coraz mniej, a więc sytuacji do linczu też, próbują wszystkich sił, by zachęcić czytelników. Ostatnio jednak zdecydowanie przesadzili. Jeden z brukowców napisał, że książę Harry trafił do szpitala psychiatrycznego. Co więcej, miał czuć się zagubiony i przestraszony.
Wszystko zaczęło się od wyprowadzki za ocen. Sussexowie zamieszkali w Los Angeles i według prasy książę Harry miał nie być tam szczęśliwy. Podobno nie mógł znaleźć sobie zajęcia, co spowodowało jego problemy psychiczne. Miało to poskutkować trafieniem do szpitala psychiatrycznego.
Następnie magazyn "Globe" poinformował, że książę Harry przechodzi załamanie nerwowe. Co ciekawe, dziennikarze powołują się na tajemniczego informatora.
Meghan zmusiła go do porzucenia rodziny, przyjaciół i kraju rodzinnego, by robić karierę w Hollywood. Dla niego zamieniło się to w koszmar. Czuje się zagubiony i samotny. W Stanach nie ma żadnych przyjaciół. Jedyni ludzie, których widuje, to celebryci, a Meghan robi wszystko, by wrócić do aktorstwa.
Po opublikowaniu tego artykułu, w sieci powstała burza. Choć Meghan i Harry nie skomentowali tych doniesień, internauci są zgodni, że jest to czysta manipulacja. Swoje własne śledztwo przeprowadził również serwis Gossip Cop, w którym na co dzień znajdziemy wiarygodne informacje na temat plotek, które błyskawicznie obiegają cały świat. Najnowsza plotka o Harrym została określona tu jako "absolutne brednie".
Przypomnijmy, że właśnie takie sytuacje spowodowały, że Sussexowie podjęli decyzję o rezygnacji z obowiązków królewskich. Meghan i Harry do dziś prowadzą sprawy sądowe z wieloma tabloidami. Jedną z największych spraw, było otwarcie listu od ojca Meghan i zacytowanie go w prasie.