Agata Młynarska podczas izolacji nie marnuje czasu. Na swoim Instagramie prowadzi wideokonferencje zatytułowane "Agata się kręci", podczas których rozmawia z artystami i celebrytami. Jednak Młynarska znajduje również chwilę na ćwiczenia. I niepotrzebne są jej do tego specjalistyczne sprzęty. Prezenterka ćwiczy na dywanie w salonie, a podczas aktywności towarzyszą jej psy. Cała sytuacja wygląda komicznie. Teraz internauci mogą ją podejrzeć dzięki zdjęciom, jakie wykonał mąż Młynarskiej.
Agata Młynarska opublikowała na swoim Instagramie fotografie, na których widać, jakie ćwiczenia wykonuje rano. Trzeba przyznać, że dziennikarka została uchwycona przez męża - Przemysława Schmidta - w nietypowych pozycjach. Prezenterka wyznała też, że ćwiczy w... piżamie. Matę do ćwiczeń musi też dzielić z dwoma psami.
Poranek w obiektywie męża. Wspólnie ćwiczymy w wersji pidżamamama. Tylko nie wiem dlaczego, jak tylko pojawiam się na macie, Bolek i Lolek dołączają do mnie z prędkością światła. I nie ma na nich siły. Znacie to? - śmiała się.
Pod zdjęciami szybko pojawiło się mnóstwo komentarzy. Internauci chwalili dziennikarkę za to, że potrafi się zmobilizować i ćwiczy nawet podczas domowej izolacji. Wiele osób przyznało też, że ma doświadczenia podobne do tych dziennikarki - zwierzaki domowe przeszkadzają im w treningach fitness.
Kocham to!
Chłopaki pomagają jak mogą.
Brawo. Świetnie aż żyć się chce - czytamy w komentarzach.
Myślicie, że zdjęcia dziennikarki zainspirują Polaków do ćwiczeń w domach?
AG