Weronika Rosati coraz częściej, ku uciesze fanów, pokazuje się w mediach społecznościowych w naturalnej wersji. Młoda mama spędza teraz każdą chwilę ze swoją córeczką Elizabeth, a jak wiadomo, zabawom z dzieckiem nie służy "zrobiony" wygląd i pełen makijaż. Aktorka udostępniła niedawno na Instagramie kadr z rzeczywistości, zdradzając tym samym jak naprawdę wygląda jej codzienność. Okazuje się, że nie różni się ona praktycznie niczym od powszedniości całego społeczeństwa. Tym razem wyszła sympatykom swojej osoby naprzeciw, odpowiadając na zadawane przez nich pytania, które w głównej mierze dotyczyły życia prywatnego. Weronika wyznała, że jest Włoszką!
Pytania od fanów potrafią zadziwić niejedną gwiazdę, ale zdarza się też, że odpowiedzi sław są równie zaskakujące. Weronika Rosati, w związku z poruszoną przez internautów tematyką pochodzenia i narodowości, wyznała, że jest Włoszką! Aktorka urodziła się w Polsce, jednak jej korzenie są istną mieszanką kultur.
Jestem urodzona w Polsce, ale mam włoskie, amerykańskie i węgierskie korzenie.
Swój włoski temperament podkreśliła, odpowiadając na kolejne pytanie, dotyczące jej codziennego menu.
Nie umiem żyć bez mojej matchy na kokosie. A jak typowa Włoszka nie jem śniadań, ale jem ogromne kolacje późno w nocy.
Fani aktorki byli również ciekawi, czy w jakiś sposób ingerowała w swój naturalny wygląd, między innymi powiększając usta. Odpowiedź Rosati była krótka i stanowcza.
Nie - napisała wyraźnie rozbawiona, dodając do wypowiedzi roześmiane emotikony.
Weronika postanowiła zdradzić również, że nie jest wysoką osobą. Ma 160 centymetrów wzrostu, a w dzieciństwie wyróżniała się bujną fryzurą pełną loków, co udowodniła archiwalną fotografią, rozwiewając wątpliwości internautów, po kim jej córka Eli ma tak kręcone włoski.
Weronika Rosati Instagram/ @weronikarosati
Dowiedzieliście się czegoś nowego o Weronice?
BWO