Kasia Tusk pojechała na luksusowe wczasy. Na narty zabrała córkę i psa. Widoki zapierają dech w piersiach, ale to dziewczynka jest nasłodsza

W Polsce na próżno szukać śniegu. Co prawda w górach jest go trochę, ale nie tyle, ile w Alpach. Kasia Tusk to właśnie włoskie Dolomity wybrała na wczasy. Jest luksusowo.

Kasia Tusk od wielu lat prowadzi bloga, który dla wielu kobiet jest inspiracją. Córka Donalda Tuska tym razem dla swoich fanek przygotowała kilka porad dotyczących wyjazdu z dzieckiem w góry, ale to na zdjęcia patrzą wszyscy obserwatorzy. Nie od dziś wiadomo, że ogromną pasją Kasi jest właśnie fotografia. Zresztą to widać na jej blogu i Instagramie. Gwiazda na swoim Instagramie pokazała sporo zdjęć z córeczką i... psem! 

Kasia Tusk zabrała w Alpy córkę i psa 

Prawie rok temu Kasia Tusk została mamą. Jej córka ma zatem już prawie rok i choć na nartach jeszcze nie jeździ, to sanki nie są jej obce. 

 

Okazuje się, że blogerka w góry zabrała nie tylko rodzinę, ale również swojego psa Portosa. W naszej galerii znajdziecie zdjęcie, które szczególnie urzekło fanów. Widać na nim pupila Tusk, który na jej kolanach podróżuje gondolą. 

Kasia Tusk jeździ na nartach 

Kasia Tusk zalicza się do grona miłośniczek jazdy na nartach. Na jednym ze zdjęć, które opublikowała w swoich social mediach widać, że sprawia jej to ogromną frajdę. Co więcej, na tym samym ujęciu gwiazda zaprezentowała bardzo szczupłą sylwetkę. Prawdą jest, że Kasia od zawsze była szczupłą kobietą i bardzo szybko udało jej się wrócić do formy sprzed ciąży. Niestety, nie wszystkim zamieszczone zdjęcie się podoba. Chodzi o to, że część obserwatorów Kasi zarzuca jej nieodpowiedzialność. Dlaczego? Przez biały strój. Jedna z fanek twierdzi, że zakładając na siebie ubrania w kolorze śniegu, narażamy innych i siebie na niebezpieczeństwo na stoku. Dla nas Kasia wyglądu super! Wszystkie zdjęcia zobaczycie w naszej galerii. 

AM

Kasia Tusk pokazała, jak wygląda jej spodnie po obiedzie z córką. To krótkie nagranie was rozbawi!

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.