• Link został skopiowany

Ekspertka od mowy ciała przeanalizowała zachowanie Meghan Markle i księcia Harry'ego. Taki mąż to skarb

Meghan Markle i książę Harry wrócili do dyplomatycznych obowiązków po urlopie w Kanadzie. Wspólnie spędzony czas nie pozostał obojętny dla ich relacji.
Pierwsze wyjście od czasu urlopu
East News

Meghan Markle i książę Harry niedawno wrócili ze świątecznego urlopu, który spędzili wspólnie w Vancouver. Już wczoraj spotkali się w Londynie z przedstawicielami kanadyjskiej dyplomacji, tym samym wracając do swoich zawodowych obowiązków. Było to ich pierwsze publiczne wyjście, odkąd zdecydowali się na przerwę po intensywnym minionym roku.

 

Co mówi mowa ciała Meghan Markle?

Uwadze obserwatorów nie uszły subtelne i czułe gesty książęcej pary, które mówią o nich więcej, niż mogłoby się na pozór wydawać. Ekspertka od mowy ciała Judi James przeanalizowała zachowanie Meghan Markle i wyjawiła portalowi Mirror, co ono oznacza:

 Te małe gesty pomiędzy książęcą parą wyrażają więcej niż tylko czułość i przywiązanie.

W opinii ekspertki wzajemne gesty mają dać parze poczucie bezpieczeństwa w obliczu skierowanego na nich wzroku całego świata:

Meghan Markle i książę Harry
Meghan Markle i książę HarryEast News
Trzymanie się za dłonie jest dla Meghan niezwykle istotne podczas publicznych wyjść. (...) Oboje wydają się uspokajać wzajemnie, są skłonni być dla siebie oparciem, wspierać się. Harry wydaje się być jeszcze bardziej uważny i czujny w stosunku do potrzeb swojej żony, niż podczas emocjonalnego wywiadu w Afryce Południowej - twierdzi ekspertka.

Ekspertka dodaje także, że drobne gesty, takie jak patrzenie sobie w oczy, mają też naturę czysto romantyczną i są po prostu wyrazem ich szczerej miłości. Mowa ciała Meghan Markle i księcia Harry'ego nie pozostawia złudzeń - ich uczucie po urlopie jest silniejsze niż kiedykolwiek.

JP

To prawdziwa miłość! Zobaczcie najciekawsze momenty z życia Meghan Markle i księcia Harry'ego.

<<Reklama>> Książka "Mowa ciała w miłości" dostępna w formie e-booka w Publio.pl>>

Zobacz wideo
Więcej o: