Księżna Kate i Rose Hanbury przyjaźniły się ponoć od lat. Często pokazywały się razem na imprezach. Książę William natomiast, co ciekawe, przyjaźnił się z kolei z mężem Rose, Davidem Rocksavagem. Wszyscy byli więc zdziwieni, kiedy nieco ponad tydzień temu księżna Cambridge zażądała ponoć od meża wykluczenia przyjaciółki z elitarnego towarzyskiego kręgu. Jak donosiły brytyjskie media, kategorycznie nakazała Williamowi zakazać zapraszania Rose na wszelkie liczące się imprezy i wydarzenia w Londynie.
Giles Coren, dziennikarz, który od lat pisze o brytyjskiej rodzinie królewskiej, twierdzi, że powodem zachowania Kate jest romans, w który William wdał się z Rose. Napisał o tym w odpowiedzi na Tweeta internauty.
Tak, jest romans. Nie przeczytałem nigdzie tego, ale wiem o tym romansie, wszyscy wiedzą. Nawet my, Żydzi - wyjawił.
Post szybko zniknął z jego profilu, ale - jak wiadomo - w internecie nic nigdy nie ginie.
ROSE HANBURY - WIEMY, KIM JEST BYŁA PRZYJACIÓŁKA KATE. ZOBACZ ZDJĘCIA >>>>
Czy książę William rzeczywiście zaliczył "skok w bok"? Pewne jest jedynie to, że raz już księżna wybaczyła mu zdradę w czasach narzeczeństwa. Natomiast tuż przed ślubem jej siostry, Pippy Middleton, został przyłapany w klubie na obściskiwaniu się z nieznajomą pod wpływem alkoholu.
Jak myślicie, posunąłby się do czegoś takiego?
MM
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie >>>>