Paulina Krupińska i Anna Lewandowska są bliskimi koleżankami. Panie spędziły ze sobą sporą część balu TVN, razem tańczyły, a Krupińska pochwaliła się wesołym zdjęciem z trenerką.
Jak widać na załączonym obrazku... to był dobry bal/balet z moją partnerką @annalewandowskahpba #mamuśki
Anna Lewandowska jest bardzo popularna i co za tym idzie, często musi stawiać czoło negatywnym komentarzom. Ludzie potrafią się przyczepić do absolutnie wszystkiego. Tym razem Lewej dostało się za to, że wystawia język do zdjęć.
Ktoś zapytał:
Dlaczego Anna Lewandowska na każdym zdjęciu pokazuje język?
Paulina Krupińska miała na to krótką i stanowczą odpowiedź:
Bo lubi.
Nie ma co, trafiła w punkt. Zresztą nie tylko ona broniła Anny Lewandowskiej. W odpowiedzi do komentarza:
Lewandowska na każdym zdjęciu ma taką samą minę...
Jedna z fanek napisała już dużo dosadniej:
Zazdrość zżera? To widać i czuć! Żal mi takich osób? Nie nie żal. Nie warci są mojej energii.
Ktoś też żartobliwie zaznaczył, że Anna Lewandowska mogła pokazać coś gorszego:
Lepiej język niż palec.
No cóż, zawsze się znajdzie ktoś niezadowolony. Grunt, żeby się tym niespecjalnie przejmować. Bo to nieprawda, że Anna Lewandowska wystawia język do każdego zdjęcia. Jest na to mnóstwo dowodów ( Anna Lewandowska na balu TVN. ZOBACZ ZDJĘCIA).
JAB
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie>>>
Roksana Węgiel spędziła Wigilię z teściami i pasierbem. Rodzinne zdjęcia obiegły sieć
Lawina komentarzy po świątecznym odcinku programu "Rolnik szuka żony". Widzowie się rozczarowali?
Wydało się, jak Chylińska zachowała się po wyjściu ze studia TVN. Szok
Dorota Szelągowska pokazała córkę. Wanda miała nietypową prośbę
Menedżer Viki Gabor zabrał głos. Skomentował doniesienia o ślubie
Tak mieszka Wojciech Modest Amaro. Przy domu ma własną kaplicę
Małgorzata Foremniak pokochała życie na wsi. Ma dom przerobiony ze stodoły
Socha na świątecznym spacerze z mężem i dziećmi. Ale urosły!
Grała małą Bożenkę w "Klanie" i nagle zniknęła z ekranu. Dziś ma zupełnie inne życie