W miniony weekend odbyło się wesele Anny Korcz i Piotra Kalitowskiego. W ceremonii wzięło udział sporo polskich gwiazd. Nie zabrakło także Anny i Roberta Lewandowskich. Małżonkowie udali się ze wszystkimi gośćmi do kościoła, a później pojechali na huczne wesele. Przebieg imprezy mogliśmy obserwować m.in na Instastory Zofii Zborowskiej, która także była zaproszona.
Jednak żadne nagranie z wesela Anny Korcz nie przebije tego, na którym Robert Lewandowski śpiewa! Piłkarz tak dobrze bawił się na weselu, że w pewnym momencie chwycił za mikrofon i wykonał utwór zespołu Dżem, "Wehikuł czasu".
Robert wie jak rozkręcić imprezę i zabawiać gości. Jednak fani mają pewne wątpliwości, co do jego zdolności wokalnych. Pod filmem pojawiły się zabawne komentarze internautów:
Zdecydowanie lepiej wychodzi mu granie niż śpiewanie. Ale i tak mega!
Trochę fałsz, ale ile radości sprawiło to jemu, gościom i pannie młodej! Jak prawdziwy wodzirej!
Chyba minąłeś się z powołaniem!
Masz zadatki na bycie gwiazdą sceny muzycznej. A śpiewu się nauczysz.
My także jesteśmy pod wrażeniem! A co do samego śpiewania... W końcu śpiewać każdy może... :)
KS
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!