Ewa Farna uświetniła swoim występem jubileuszową galę z okazji 25-lecia Polsatu. Jak się właśnie okazało, tego wydarzenia jednak nie może zaliczyć do najbardziej przyjemnych i udanych. Na imprezie pojawił się bowiem sam prezydent Andrzej Duda w towarzystwie funkcjonariuszy BOR-u. W związku z tym każdy wykonawca, który chciał opuścić swoją garderobę nawet na chwilę, musiał przejść dokładną kontrolę ochrony głowy państwa. Spotkało to również piosenkarkę.
Przeszukali każdą torebkę, widzieli nawet mój portfel, moje majtki, mój telefon, wszystko przeszukali - wyznała Ewa Farna na antenie radia RMF FM.
Piosenkarka jednak całe zajście potraktowała z dystansem i z humorem.
Myślę, że to były największe gwiazdy całego 25-lecia. BOR-owcy mogą odchodzić z tym, że dotknęli każdej gwiazdy - podsumowała na koniec.
Na jubileuszowej gali z okazji 25-lecia poza Andrzejem Dudą pojawili się również inni polscy politycy.
AG